Resort zdrowia chce, by lekarze podczas pracy mieli status funkcjonariuszy publicznych – informuje Rzeczpospolita.
Taki status mają dzisiaj ratownicy medyczni. Lekarze wciąż czekają. Szansą byłaby nowelizacja ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, którą trzeba i tak przeprowadzić. To efekt podpisanego porozumienia między ministrem a rezydentami.
Jak wynika z danych Systemu Monitorowania Agresji w Ochronie Zdrowia, który w 2010 roku uruchomiła Naczelna Izba Lekarska wynika, że aż 40 proc. lekarzy spotkało się z agresją ze strony pacjentów. Ci najczęściej atakują lekarzy, którzy nie chcą im wypisać zwolnienia na żądanie lub odmawiają przyjęcia poza kolejką.
Nadanie lekarzom statusu funkcjonariusza publicznego oznaczało by, że takie ataki byłyby ścigane z urzędu. Kodeks karny za znieważenie funkcjonariusza przewiduje do roku pozbawienia wolności, a za naruszenie nietykalności – do trzech lat.
