W ciągu trzech miesięcy resort zdrowia chce zlikwidować opłaty jakie pobierają niektóre szpitale od rodziców, którzy przebywają na oddziale razem z chorym dzieckiem. „To będzie wymagało nowelizacji ustawy o prawach pacjenta, ale pracujemy już nad tym” – zapowiedział Łukasz Szumowski, minister zdrowia.
Obecność rodzica bądź innej bliskiej dziecku osoby przy łóżku szpitalnym gwarantują małym pacjentom przepisy ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Te same regulacje jednak dopuszczają pobieranie przez szpitale opłat za pobyt rodziców dziecka na oddziale. Zazwyczaj wynoszą one od kilku do kilkunastu złotych za dobę, przy czym wysokość opłaty ustalana jest przez każdą placówkę samodzielnie w cennikach, z uwagi na brak wytycznych w przepisach powszechnie obowiązujących. Ze skarg jakie wpłynęły do Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Rzecznika Praw Dziecka wynika, że niektóre szpitale pobierają opłaty za korzystanie z łóżek i pościeli, podczas gdy inne także za zużytą wodę, energię elektryczną, sprzątanie, środki czystości i dezynfekcji, ochronę.
„Wynika to z braku standaryzacji w przedmiocie zakresu świadczeń składających się na prawo do pobytu rodzica (opiekuna) z dzieckiem w szpitalu” – napisał w piśmie do resortu zdrowia Adam Bodnar.
Z kolei RPD w swoim wystąpieniu podkreślał, że „szpital ma obowiązek w pełni respektować prawo dziecka do osobistego kontaktu z osobami bliskimi i dodatkowej opieki pielęgnacyjnej, a pobieranie opłat za całodobowy pobyt rodzica przy łóżku małego pacjenta może ograniczać to prawo. O ile w świetle obowiązujących przepisów prawnych praktyka pobierania przez szpitale opłat za pobyt rodziców z dzieckiem na oddziale jest zgodna z ustawą, tym niemniej, przyłączając się do uwag zgłaszanych przez rodziców małych pacjentów, wyrażam opinię, że rodzic nie powinien płacić za pobyt w szpitalu przy swoim chorym dziecku” – napisał Marek Michalak.
„Zgadzam się ze zdaniami rzeczników. Rodzice bądź opiekunowie nie powinni płacić za dodatkowe łóżko. Tym bardziej, że nie ma wątpliwości, iż ta obecność znacznie podnosi skuteczność leczenia, wpływa na lepsze samopoczucie dziecka” – wyjaśniał Szumowski.