Dializa na odległość? To jest możliwe

Pacjenci z przewlekłą niewydolnością nerek w Polsce mogą korzystać już z nowych możliwości w terapii nerkozastępczej. Telemedyczne rozwiązania w dializoterapii są szczególnie istotne w leczeniu osób starszych, ponieważ w znaczny sposób przyczynią się do poprawy ich jakości życia i komfortu.

W przypadku dializy otrzewnowej, osoby ze schyłkową niewydolnością nerek mogą samodzielnie dializować się w domu oraz dodatkowo być pod stałą kontrolą lekarską on-line. A wszystko dzięki przełomowej technologii telemedycznej z użyciem cyklera Claria. Ta nowa metoda znacząco wpływa na bezpieczeństwo i wygodę pacjentów. Monitorowanie on-line pozwala lekarzowi na bieżąco śledzić proces dializy pacjenta: jej efekty i wykryć nawet niewielkie różnice w jej przebiegu. Pacjent natomiast ma komfort przebywania w domu, bez konieczności odwiedzania stacji dializ.
„Ta telemedyczna technologia zapewnia lepszą współpracę z pacjentem oraz dostosowanie rytmu dializ do jego codziennych obowiązków. Jest dobrym rozwiązaniem również dla osób starszych, dla których dojazdy do Ośrodków Stacji Dializ mogą być utrudnione ze względu na postępującą chorobę” – tłumaczy prof. Beata Naumnik, kierownik I Kliniki Nefrologii i Transplantologii z Ośrodkiem Dializ Uniwersytetu Medycznego w Białystoku.
Jak wyjaśniała cykler umożliwia interakcje w obie strony – nie tylko przekazuje informacje od pacjenta, ale także lekarz może na odległość skorygować – w razie potrzeby – parametry i przeprogramować urządzenie.

Niestety, chociaż w wielu krajach to właśnie ta metoda jest zalecana jako pierwszy wybór to w Polsce wciąż jest mało znana nie tylko wśród pacjentów, ale też lekarzy. W Polsce z dializ korzysta obecnie 20 tys. pacjentów, z czego większość – 19 tys. poddawanych jest chemiodializie, a tylko tysiąc korzysta z dializy otrzewnowej. Z dializ on-linie jeszcze mniej bo zaledwie 40 osób. Dla porównania w Wielkiej Brytanii z dializ otrzewnowych korzysta 50 proc. chorych, w Meksyku – 60, w Australii i Tajlandii – 30 proc.

„Z dializy otrzewnowej korzysta mniej niż 5 proc. pacjentów i to niestety nie jest ze szkodą dla chorych. Ta metoda np. nie niszczy naczyń chorego, bardziej się dopasowuje do cyklu fizjologicznego, świetnie się sprawdza u młodszych osób, bo pozwala im normalnie pracować, uczyć się, rozwijać pasje. Z kolei dla starszych jest ona wygodniejsza, bo ogranicza konieczność jeżdzenia do lekarza” – wyjaśnia prof. Michał Nowicki, prezes Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego. Pytany co jest barierą w rozpowszechnieniu tej metody odpowiedział: „często to my lekarze stawiamy te bariery, chociaż ich nie ma. Metoda jest przez NFZ refundowana, chorzy otrzymują płyny za darmo, z dowozem do domu, nie ma więc żadnych formalnych przeszkód”.

Dlatego podczas XXIV Konferencji Naukowo-Szkoleniowej Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego, która właśnie odbywa się w Warszawie ma zostać wypracowany standard dializoterapii zawierający dializy otrzewnowe i rozszerzoną hemodializę.

Najnowsza technologia dotycząca hemodializy – tzw. rozszerzona hemodializa (HDx) sprawia, że krew filtrowana jest w stopniu zbliżonym do pracy ludzkiej nerki. Nowa technologia przy użyciu dializatora Theranova to rozwiązanie przeznaczone też dla seniorów ze schyłkową chorobą nerek. Jakość filtracji, którą zapewnia metoda HDx, a która polega na podniesieniu parametrów oczyszczania krwi z tzw. dużych średnich cząstek, może przyczyniać się do poprawy jakości ich życia i samopoczucia pacjentów w tej grupie wiekowe.
„Obecnie trwają liczne badania oceniające długoterminowe korzyści zastosowania tej metody, mamy też plany prowadzenia takich badań w Polsce w ramach działalności naukowo-badawczej Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego” – wskazuje prof. Michał Nowicki, Prezes Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego.

Na choroby nerek cierpi 4 mln Polaków, z czego 3 mln choruje na przewlekłą niewydolność nerek. Blisko 6 tys. chorych rocznie umiera z tego powodu. Przewlekła choroba nerek jest obecnie uznawana za chorobę cywilizacyjną i poważny problem społeczny. Wiąże się z nieprawidłowym funkcjonowaniem nerek i prowadzi do powolnej utraty funkcji tego organu. Zwykle rozpoznaje się ją przypadkowo i zbyt późno, w stadium wymagającym wdrożenia leczenia nerkozastępczego. Szacowana częstość występowania przewlekłej choroby nerek w różnych badaniach epidemiologicznych wynosi od 10 do 18 proc., a chorujących na nerki jest więcej niż chorych na cukrzycę.

XXIV Konferencja Naukowo-Szkoleniowa Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego przebiega pod hasłem „Problemy nefrologiczne w starzejącej się populacji”.