„Operacje zaćmy to obszar medycyny, w którym były wieloletnie zaległości. Dlatego zależało nam by poprawić działanie ochrony zdrowia w tym zakresie. Nowe kryteria pozwolą z jednej strony skrócić kolejki, a z drugiej – zaoferować zabiegi tym pacjentom, którzy naprawdę ich potrzebują, bo wiemy, że często pacjenci zapisywali się na zapas” – tłumaczył Łukasz Szumowski, minister zdrowia na dzisiejszej konferencji w resorcie.
Czas oczekiwania na zabieg usunięcia zaćmy, w ostatnich latach, sukcesywnie się wydłużał. Tak było do końca roku 2015. Od tego czasu nastąpił przełom i kolejki oczekujących pomału ulegają skróceniu – podkreślał minister.
Minister Szumowski zaznaczył też, że według danych z raportu OECD, pozycja Polski wśród innych krajów w 2016 r. w zakresie operacyjnego leczenia zaćmy była zła. „Znajdowaliśmy się niemal na szarym końcu. W 2016 roku w Polsce wykonano jedynie 2984 zabiegi usunięcia zaćmy w przeliczeniu na osoby w wieku 65+. W roku 2017 r. sytuacja uległa poprawie. Wykonaliśmy już 4471 takich zabiegów i przesunęliśmy się w kierunku środkowych pozycji na liście. Plan na 2018 rok zakłada, że Polska zaczynie się przesuwać na kolejne wyższe pozycje listy” – mówił Szumowski.
Najważniejsza zmiana to wizyta kwalifikacyjna przeprowadzana przez lekarza okulistę z ośrodka prowadzącego listę, w którym pacjent ma być operowany. Ma ona potwierdzić czy dany chory spełniania kryteria – nie można kwalifikować do zabiegu operacji zaćmy pacjentów z ostrością wzroku lepszą niż 0,6 do dali z najlepszą korekcją, z wyjątkiem przypadków, które należy traktować jako pilne. Ta wizyta powinna odbyć się w terminie 30 dni od dnia zgłoszenia się pacjenta do świadczeniodawcy. Dodatkowo po zabiegu także ma się odbyć specjalistyczna wizyta. Rozliczenie porady w tym trybie będzie możliwe w przypadku wykonania jej pomiędzy 14. a 28. dniem po zabiegu.
„Kryteria wzorowaliśmy m.in. na rozwiązaniach brytyjskich. Wprowadzenie wizyty pooperacyjnej pomoże nam ocenić jakość, bo przy operowaniu zaćmy wciąż notujemy aż 30 proc. odsetek długoterminowych powikłań” – wyjaśniał prof. Marek Rękas, konsultant krajowy w dziedzinie okulistyki.
A prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Jacyna dodawał, że pozwoli to na określenie najlepszych ośrodków w Polsce. „Te będą mogły liczyć na lepszą wycenę świadczenia. Oczywiście oznacza to, że poznamy też te najgorsze placówki. Zakładam, że pacjenci będą mieli dostęp do tych informacji, tak by mogli dokonać świadomego wyboru” – tłumaczył Jacyna.
Od 1 lipca br. wszystkie te zasady mają zastosowanie zarówno w stosunku do zabiegów i porad wykonywanych w Polsce, jak i za granicą w ramach tzw. transgranicznej opieki zdrowotnej. NFZ chce bowiem ukrócić turystykę medyczną, „bo wyjazdy do Czech, Słowacji czy Litwy powodują, że kolejki w Polsce jeszcze się wydłużają”.
Jak podawaliśmy wcześniej z tej formy korzystało w 2017 roku ok. 16 tys. Polaków, w tym czasie w Polsce wykonano 340 tys. operacji usunięcia zaćmy (w poprzednich latach było to średnio 250 tys.), ale w kolejce czeka aż 400 tys. pacjentów. Jak zapowiedziało ministerstwo zdrowia docelowo w Polsce ma być wykonywanych 400 tys. operacji rocznie. Już w I kwartale br. na ten cel dołożono 60 mln zł, a pod koniec roku planowane jest kolejne 60 mln więcej.