Pseudo-leki zagrażają pacjentom. Koniec handlu suplementami w internecie?

SEG 2025

Główny Inspektor Farmaceutyczny przychyla się do postulatów Stowarzyszenia Leki Tylko z Apteki i deklaruje włączenie się w prace związane ze zmianami w prawie zwiększającymi bezpieczeństwo polskich pacjentów – poinformowało stowarzyszenie.

Stowarzyszenie Leki tylko z Apteki od kilku miesięcy prowadzi kampanię: STOP kłamstwom w internetowym handlu „lekami”, w której pokazuje jak bezradny jest pacjent wobec nieuczciwych producentów pseudo-leków dostępnych w internecie. „Ich producenci obiecują nieosiągalne efekty, przypisują swoim produktom właściwości dostępne wyłącznie lekom, stosują metody psychotechniczne, ale też i zwykłe kłamstwa wprowadzając konsumentów w błąd. Posługują się nieprawdziwymi przekazami reklamowymi, stosując manipulację komunikacyjną, często z wykorzystaniem fałszywych autorytetów medycznych” – zaznacza LTZA.

Przy obecnym stanie prawnym producenci bezkarnie prowadzą swoje działania sprzedażowo-marketingowe; w oczach urzędników i z punktu widzenia przepisów prawa sprzedając suplementy diety lub wręcz środki spożywcze. Podczas kiedy konsumenci odbierają te produkty jako leki (opakowania przypominające leki, produkty w formie tabletek, oprawa graficzna sugerująca lek) i traktują jako leki. Sytuacja ta może stanowić istotne zagrożenie dla ich zdrowia i życia. Akceptacja dla takiego dualizmu wynika z niedoskonałości naszego systemu prawno – kontrolnego.

„Potwierdzona diagnoza luki prawnej w tym obszarze była dla nas bodźcem do opracowania rozwiązań, które ukróciłyby nieetyczne działania związane z handlem pseudo-lekami w intrenecie. Skierowaliśmy w tej sprawie pismo do organów władzy ustawodawczej oraz wykonawczej z konkretnymi propozycjami rozwiązań prawnych. W odpowiedzi otrzymaliśmy poparcie m.in z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Prezydenta, Rzecznika Praw Dziecka oraz Głównego Inspektora Farmaceutycznego, który w odpowiedzi poinformował, że popiera nasze postulaty dotyczące zmian w prawie mające na celu ochronę obywateli przed nieetycznymi przekazami reklamowymi” – czytamy dalej.

GIF uważa, że polscy pacjenci są wprowadzani w błąd przez niektóre reklamy, co może potencjalnie szkodzić zdrowiu i życiu. Jak czytamy w piśmie – trwają prace nad rozszerzeniem uprawnień GIF tak by mógł kontrolować także reklamy produktów leczniczych. Także Główny Inspektor Sanitarny w rozmowie z ISBzdrowie zapowiadał „uporządkowanie rynku suplementów”.

„Cieszmy się z poparcia dla naszych działań” – komentuje Paweł Bernat, prezes Stowarzyszenia Leki Tylko z Apteki. – „Dbające o obywateli Państwo nie może sobie pozwalać na tolerowanie braku kontroli we wrażliwym obszarze związanym ze zdrowiem. Niezbędne są szybkie zmiany prawa. Będziemy dalej o to zabiegać i informować opinię publiczną o efektach”.

Kapitał na Zdrowie