Farmaceuta ma kierować się dobrem pacjenta, a nie marżą – to główne założenie ustawy o zawodzie farmaceuty, którą ministerialny zespół po roku pracy lada dzień przedstawi szefowi resortu zdrowia. Dokument ma trafić do konsultacji publicznych jeszcze w tym kwartale – donosi „Rzeczpospolita”.
„Jest tajemnicą poliszynela, że właściciele aptek, szczególnie tych sieciowych, wywierają na nich naciski, by sprzedawali pacjentom konkretne leki lub proponowali suplementy diety” – tłumaczy wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Marek Tomków.
Związek Aptekarzy Pracodawców Polskich Aptek (ZAPPA) regularnie publikuje w mediach społecznościowych przykłady takich umów. Tymczasem w ślubowaniu, które składają, odbierając uprawnienia zawodowe, farmaceuci zobowiązują się do kierowania się przede wszystkim dobrem pacjenta, a nie zyskiem właściciela apteki – przypomina „Rzeczpospolita”.
Ustawa ma także wprowadzić postulowaną od dawna opiekę farmaceutyczną (pisaliśmy o tym: http://www.isbzdrowie.pl/2018/06/doczekamy-sie-wreszcie-opieki-farmaceutycznej-na-razie-jest-definicja/). Dzięki temu w aptece będzie można wykonać np. szczepienia przeciwko grypie.
To pierwsza w historii ustawa o zawodzie farmaceuty, który jako jedyny spośród profesji medycznych nie został uregulowany osobnym aktem prawnym.