Ile wydajemy na leczenie cukrzycy? Średnio 600 zł na chorego…

„Aż 20 proc. publicznych środków na leczenie jest wydawanych na diabetologię. Oznacza to, że rocznie wydajemy ponad 1 mld 500 mln na leczenie cukrzycy w Polsce” – tłumaczy Iwona Kasprzak, dyrektor Departamentu Gospodarki Lekami Narodowego Funduszu Zdrowia. Biorąc pod uwagę, że mamy ok. 3 mln chorych oznacza to, że na ich leczenie wydajemy średnio 600 (niecałe) zł…

Według szacunków zaprezentowanych w opracowaniu „Cukrzyca 2025”, powstałego z inicjatywy Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej oraz przedstawicieli organizacji diabetologicznych, całkowite koszty leczenia cukrzycy sięgają w Polsce 7 mld złotych. Ponad połowę tych kosztów generują koszty leczenia powikłań. Z kolei według danych Raportu Instytutu Ochrony Zdrowia do 2030 roku koszty leczenia cukrzycy wzrosną dwukrotnie i wyniosą blisko 14 mld złotych. Dlatego w trakcie debaty zainicjowanej przez Polskie Stowarzyszenie Diabetyków pt. „Leczenie cukrzycy w Polsce 2019: stan rzeczywisty, realne koszty, bariery i szanse” eksperci po raz kolejny apelowali o refundację nowoczesnych leków oraz wprowadzenie szerokiej edukacji diabetologicznej.

„Nowoczesne leki, które pozwalają m.in uniknąć powikłań, są często traktowane zarówno przez pacjentów jak i lekarzy jako leki 'ostatniej szansy’. Dlaczego? Bo nie są refundowane, a więc drogie. Tymczasem powinno się je brać zanim powikłania się pojawią” – tłumaczy dr n. med. Alicja Milczarczyk z Kliniki Chorób Wewnętrznych, Endokrynologii i Diabetologii Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie.

„Obecnie brak refundacji innowacyjnych terapii istotnie ogranicza grupę chorych, którzy mogliby z nich korzystać – pacjenci o niższych dochodach pozbawieni są możliwości leczenia choroby stosownie do swoich potrzeb zdrowotnych. Część naszych pacjentów wyraża wręcz opinię, że chcieliby 'doczekać’ do 75-tego roku życia, by mieć szansę na choć część darmowych leków np. kardiologicznych czy hipolipemizujących koniecznych do leczenia powikłań cukrzycy. To smutna i niepokojąca sytuacja” – dodaje dr hab. n. med. Przemysław Witek, kierownik Kliniki Gastroenterologii, Endokrynologii i Chorób Wewnętrznych Wojskowego Instytutu Medycznego.

Potwierdza to niedawno (w styczniu br.) przeprowadzona ankieta – Polskie Stowarzyszenie Diabetyków skierowało do swoich członków i diabetyków aktywnych na pacjenckich portalach diabetologicznych anonimową ankietę pt. „Ile kosztuje mnie cukrzyca?”. Wynika z niej, że 62 proc. chorych zdarza się, że z powodów finansowych zrezygnowali
z zalecanego przez lekarza leku, badania bądź artykułu medycznego, związanego z terapią cukrzycy. A prawie 80 proc. z nich uważa, że optymalna, nowoczesna terapia cukrzycy jest poza zasięgiem ich możliwości finansowych. Warto dodać, że np. terapia inkretynami to koszt 100-700 zł miesięcznie.

Co na to ministerstwo zdrowia? „Widzimy te problemy. Zgadzam się, że pacjenci powinni mieć dostęp do najlepszego leczenia” – mówił Radosław Sierpiński, pełnomocnik ministra zdrowia ds. powołania ABM. – „Minister Szumowski już zadeklarował, że przyjrzymy się nowym rozwiązaniom, takim jak np. telemedyczne rozwiązania w mierzeniu poziomu cukru”.

Jak dodawał w resorcie trwają prace nad analizami dotyczącymi refundacji nowych leków (warto przypomnieć, że wspomniane już inkretyny są dostępne na rynku od co najmniej 10 lat).

„Polska jest niechlubnym liderem europejskim jeśli chodzi o ilość amputacji u osób z cukrzycą, bo wykonujemy ich ok. 4 tys. rocznie (to efekt tego, że leczenie tzw. stopy cukrzycowej jest słabo wyceniane – przyp. red.). To należy jak najszybciej zmienić” – podkreślał Sierpiński.

Pzypomniał też, że NFZ rozpoczął właśnie kampanię #niecukrz, której celem jest zmniejszenie spożycia cukru wśród Polaków. Statystyczny Polak rocznie spożywa 6 kg cukru, głównie sięgając po słodzone, gazowane napoje.