W ostatnich latach rośnie w Polsce i Europie liczba osób zakażonych wirusem kleszczowego zapalenia mózgu (KZM), ciężkiej choroby zakaźnej ośrodkowego układu nerwowego przenoszonej przez kleszcze. Główną przyczyną jest niepokojący wzrost liczby pajęczaków, a tym samym zwiększenie zachorowań na groźne odkleszczowe choroby, ale także niska świadomość na temat ryzyka zachorowania i możliwości prewencji. Na 30 marca ustanowiono Ogólnopolski Dzień Świadomości KZM
Jak wynika z najnowszego badania przeprowadzonego w ramach kampanii społecznej „Nie igraj z kleszczem” borelioza oraz Kleszczowe Zapalenie Mózgu są najczęściej wskazywanymi chorobami wywołanymi ukłuciem kleszcza, jednak nadal co trzecia osoba (35%) nigdy nie słyszała o KZM. Sama wiedza na temat KZM jest też niewystarczająca, wprawdzie 2/3 badanych wie, że można się przed nią uchronić dzięki szczepieniu ochronnemu, ale już co 3. błędnie twierdzi, że można się przed nią uchronić stosując antybiotykoterapię, a co 8. uważa, że nie ma żadnego sposobu na to, żeby uchronić się przed KZM.
Liczba zakażonych wzrosła w ostatnich latach. Obserwowany jest niepokojący wzrost liczby kleszczy, a tym samym zwiększenie zachorowań na groźne choroby odkleszczowe. Wirus rozprzestrzenia się w całej Europie, nawet w krajach, które dotąd uważały się za całkowicie wolne od KZM. W Polsce również rośnie odsetek osób zakażonych KZM. W 2017 roku zachorowania zanotowano już w 12 województwach, najwięcej w południowej i północno wschodniej części kraju. Ocieplenie klimatu przyczynia się do ekspansji kleszczy na tereny, które do tej pory nie były uważane za endemiczne obszary występowania tej choroby. KZM zagrożone są także osoby spędzające czas aktywnie na świeżym powietrzu np. biegacze, rowerzyści, działkowicze czy grzybiarze. Kleszczowe zapalenie mózgu może być wywołane przede wszystkim przez pokłucie przez zakażonego kleszcza, ale również poprzez spożywanie surowego mleka lub produktów mlecznych na bazie niepasteryzowanego mleka, pochodzącego od zakażonych zwierząt.
Zakażenie wirusem może prowadzić do wystąpienia zapalenia opon mózgowych, zapalenia mózgu i/lub zapalenia rdzenia kręgowego. Nawet do 58% chorych przebycie KZM może wiązać się z wystąpieniem powikłań. Dotyczą one postaci wirusa z zapaleniem mózgu i rdzenia kręgowego. Najczęściej obserwowanymi powikłaniami są neurologiczne objawy ubytkowe, porażenia oraz niedowłady nerwów czaszkowych i obwodowych. Szczególnie często występują zaniki mięśni pasa barkowego oraz uszkodzenie móżdżku. Nierzadko obserwuje się także powikłania powiązane ze sferą psychiczną, takie jak: zaburzenia treści myślenia, nastroju, pamięci, uwagi. Wśród utrzymujących się subiektywnych objawów zgłaszanych przez pacjentów dominują bóle głowy, wzmożona męczliwość, zaburzenia snu. Współczesna medycyna nie znalazła jeszcze leku na KZM, a stosowane leczenie jest tylko objawowe.
Zachorowalność na KZM jest mocno niedoszacowana. Jak wynika z licznych badań prowadzonych m.in. przez NIZP-PZH i Uniwersytet Medyczny w Białymstoku, zachorowania zgłoszone przez lekarzy stanowią tylko niewielką część osób, które przechodzą KZM po kontakcie z zakażonymi kleszczami. Najnowsze badania prowadzone przez NIZP-PZH wykazały, że w większości regionów w Polsce, lekarze nie potwierdzają przyczyny zapaleń opon mózgowo-rdzeniowych, z powodu kosztów badań serologicznych oraz konieczności przesyłania próbek, badanych tylko do trzech laboratoriach w Polsce.
W odpowiedzi na ten narastający problem zdrowotny z inicjatywy organizacji pacjentów, ośrodków naukowych a także instytucji zajmujących się zdrowiem publicznym podpisano deklarację powołania Ogólnopolskiego Dnia Świadomości KZM (Kleszczowego Zapalenia Mózgu), który obchodzony będzie każdego roku 30 marca, w miesiącu, kiedy kleszcze zaczynają żerować, czyli od marca do listopada.