Już ponad połowa lekarzy, którzy mają dostęp do historii pacjenta dzięki cyfrowym danym medycznym, wskazuje na ich pozytywny wpływ na jakość opieki nad pacjentem (62%) oraz satysfakcję z niej (54%), jak również wyniki pacjentów (56%). Co więcej prawie połowa lekarzy w Polsce radzi swoim pacjentom, by mierzyli podstawowe parametry zdrowotne takie, jak ciśnienie, aktywność ruchowa oraz dieta, korzystając z mobilnych aplikacji. Także 77% lekarzy w Polsce korzysta przynajmniej z jednego rozwiązania w obszarze cyfrowych technologii medycznych lub aplikacji mobilnych – wynika z raportu Future Health Index 2019.
Obszarem do poprawy jest wymiana danych między placówkami medycznymi. Obecnie 64% lekarzy w dużych (50-199 pracowników) i bardzo dużych (powyżej 200 pracowników) podmiotach leczniczych dzieli się informacjami medycznymi o stanie zdrowia pacjentów w obrębie własnej placówki, ale już tylko 11% z nich udostępnia takie dane na zewnątrz. Najczęściej wskazywane powody, dla których pracownicy ochrony zdrowia nie dzielą się danymi, to brak dostępu do systemów przesyłania danych (62%), brak interoperacyjności między systemami (55%), obawy związane z prywatnością
i bezpieczeństwem danych (53% i 52%). Równocześnie polscy lekarze dostrzegają coraz więcej korzyści płynących z wykorzystania sztucznej inteligencji (AI). Aż 70% lekarzy czułoby się najbardziej komfortowo używając AI do monitorowania zdrowia pacjenta (średnia dla 15 krajów to 63%), zaś tylko 14% z nich używa AI do poprawy trafności diagnozy (średnia dla 15 krajów to 21%), i 16% do wykrywania nieprawidłowości w stanie zdrowia (średnia 21%).
„Jesteśmy świadkami historycznej transformacji opieki medycznej, która dokonuje się wskutek cyfryzacji medycyny. Jest to przełom podobny do tego, jaki znamy z okresu wynalezienia druku przez Johannesa Gutenberga w XV wieku” – twierdzi dr n. med. Łukasz Kołtowski, kardiolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, członek zarządu Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego oraz ekspert ds. nowych technologii i zdrowia cyfrowego. – „Analizując wyniki opracowania, uwagę zwraca wysoka gotowość polskich profesjonalistów medycznych do korzystania z technologii cyfrowych w praktyce klinicznej. Prawie 2/3 z nich już dziś deklaruje monitorowanie przynajmniej jednego parametru zdrowotnego przy pomocy cyfrowych urządzeń medycznych w czym dorównujemy średniej badanych krajów. O 7% przewyższamy średni wynik 15 krajów pod względem oceny korzyści płynących z zastosowania sztucznej inteligencji do monitorowania zdrowia swoich pacjentów. Oczywiście, jest też nadal dużo do zrobienia, bo zaledwie 11% profesjonalistów medycznych współdzieli dane pacjentów z kolegami z innych placówek. Nie ma jednak wątpliwości, że wyniki tegorocznego raportu napawają optymizmem. Polska jest krajem otwartym na technologie cyfrowe w medycynie, chcą tego zarówno lekarze jak i pacjenci – to duża szansa dla poprawy jakości i bezpieczeństwa opieki medycznej w naszym kraju. Warto byśmy wykorzystali tę szansę”.
Otwartość i potrzebę dostępu do danych medycznych widać wyraźnie również wśród pacjentów – aż 82% badanych, którzy wskazują, że nie mają (lub nie wiedzą czy mają) dostęp do swoich danych medycznych, chciałoby taki dostęp uzyskać. Natomiast 69% osób, z tych, którzy go posiadają, chce, by dostęp do ich danych medycznych miał zaangażowany w proces leczenia i diagnostyki personel. Co więcej aż 79% badanych w Polsce wskazało, że czasami, często lub zawsze używa cyfrowych technologii oraz mobilnych aplikacji monitorujących stan zdrowia w celu mierzenia przynajmniej jednego parametru zdrowia. Nadal jednak co trzecia osoba (36%) korzystająca z tego typu rozwiązań nigdy nie podzieliła się zebranymi danymi z lekarzem. 42% badanych dzieli się tego typu danymi w przypadku konkretnego zaniepokojenia lub problemu ze zdrowiem, 17% przekazuje je zawsze lub prawie zawsze podczas wizyty u lekarza, a 6% przesyła swoje wyniki na bieżąco (także między wizytami).
Kolejne edycje raportu Future Health Index pozwoliły wyłonić kraje z potencjałem do prześcignięcia innych państw we wdrażaniu cyfrowych technologii medycznych, które coraz częściej stają się elementem codziennych doświadczeń zarówno dla lekarzy, jak i dla pacjentów. Respondenci w Chinach, Arabii Saudyjskiej i Indiach przyznali, że chętniej podejmują działania związane z własnym zdrowiem i kontaktują się z lekarzem, mając dane na temat swoich wyników, które mogą sami monitorować. Taka sytuacja dotyczy 70% respondentów w Indiach, 74% w Arabii Saudyjskiej i aż 81% w Chinach – podczas gdy średnia dla 15 krajów to 47% (taki sam wynik zanotowała Polska). Dodatkowo, prawie połowa pacjentów z Chin (44%) i ponad 1/3 z Arabii Saudyjskiej (38%) wybrałaby zdalną konsultację z lekarzem w sprawie niewymagającej udzielenia pilnej pomocy medycznej. Dla porównania średnia wyniosła 27%.
Ankiety Future Health Index były realizowane od 4 marca do 19 maja 2019 roku w 15 krajach (Australia, Brazylia, Chiny, Francja, Niemcy, Indie, Włochy, Holandia, Rosja, Arabia Saudyjska, Singapur, Republika Południowej Afryki, Polska, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone) w języku ojczystym danego kraju. Badanie było prowadzone online i offline (w zależności od potrzeb każdego z rynków), przy czym wielkość próby wynosiła 1000 na rynek dla pacjentów (populacja ogólna) i 200 na rynek dla pracowników służby zdrowia. Wyjątek stanowiły Stany Zjednoczone i Niemcy, gdzie próbki pracowników służby zdrowia były nieco większe. W przypadku ogółu populacji, badanie jest reprezentatywne dla kluczowych danych demograficznych, np. wiek, płeć, region, typ lokalizacji (wieś/miasto), dochód/SEL/wykształcenie i pochodzenie etniczne (o ile można zadać takie pytanie). Osiągnięto to dzięki połączeniu równoważenia i wyważenia. W Arabii Saudyjskiej i Brazylii badanie jest reprezentatywne dla całej populacji internetowej. Długość badania wynosiła około 15 minut dla USA, Niemiec i Holandii oraz około 10 minut dla pozostałych rynków. Całkowita próba z badania obejmuje 3194 pracowników służby zdrowia (zdefiniowanych jako ci, którzy pracują w służbie zdrowia jako lekarz, chirurg, pielęgniarka, pielęgniarka dyplomowana, licencjonowana pielęgniarka praktyczna lub pielęgniarka w różnych specjalnościach) oraz 15114 osób, które reprezentują dorosłą populację ogólną.