Połowa z 5 tys. pracowników Narodowego Funduszu Zdrowia dostaje podstawowe wynagrodzenie poniżej 2,5 tys. zł na rękę. Związkowcy zapowiadają protesty – czytamy w dzisiejszej „Rzeczpospolitej”.
Strajkiem grozi „Solidarność”, która domaga się podwyżek wynagrodzeń o co najmniej 20 proc. Związkowcy przypominają, że ich płace zostały zamrożone jeszcze w 2009 r.
Realizacja postulatu związkowców mogłaby kosztować nawet 70 mln zł rocznie – wylicza gazeta.