Eksperci: Polacy wciąż za mało wiedzą o NWT

„Od 2000 roku nie spada liczba osób palących papierosy w Polsce, a to oznacza, że zatrzymaliśmy się na pewnym etapie i nie możemy go przeskoczyć. Co nas hamuje? Moim zdaniem brakuje nam efektywnej polityki antynikotynowej, co potwierdza także ostatni raport WHO, gdzie najniższe oceny dostaliśmy za niewprowadzanie innowacji. Co miało by być tą innowacją? Chociażby nowatorskie wyroby nikotynowe (NWT), bo jak pokazują badania mogą one pomóc w rzucaniu palenia” – wyjaśnia prof. Andrzej M. Fal, Profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, kierownik Zakładu Ekonomiki i Organizacji Ochrony Zdrowia Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, profesor wizytujący Katedry Zdrowia Publicznego oraz kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych i Alergologii CSK MSWiA w Warszawie, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego.

Ekspert przywołuje chociaż by raport Public Health England z którego wynika, że dzięki zwiększonej dostępności do NWT dodatkowo palenie rzuci 57 tys. Brytyjczyków rocznie. „Najczęstszą przyczyną sięgania po e-papierosy jest chęć pozbycia się nałogu” – podkreśla Fal.

Z kolei dyrektor uniwersyteckiego szpitala klinicznego w Łodzi prof. Piotr Kuna przypomnina, że takie kraje jak Japonia, Wielka Brytania czy USA włączyły NWT do polityki harm reduction i już dziś zalecają te nowatorskie wyroby jako skuteczne narzędzie do walki z tytoniem.

„Eksperci ds. zdrowia publicznego, w tym American Cancer Society, Sante Publique France, Ministerstwo Zdrowia Nowej Zelandii i UK College of Physicians, wspierają e-papierosy jako alternatywę dla tradycyjnych wyrobów tytoniowych. Z badań przeprowadzonych przez Public Health England wynika, że używanie elektronicznych inhalatorów nikotyny jest o 95% mniej szkodliwe dla zdrowia niż palenie papierosów” – wyjaśnia Kuna.

Według danych z tegorocznego badania Kantar 29%, czyli około 9 mln Polaków pali. Ankieta przeprowadzona wśród 2 204 pełnoletnich palaczy i użytkowników elektronicznych inhalatorów nikotyny wykazała, że 85% osób próbowało rozstać się z nałogiem przynajmniej raz w życiu, a 65% podejmowało kilka nieudanych prób. Najczęstszą motywacją, podobnie jak w innych krajach, są problemy zdrowotne.

67% uczestników badania uważa, że powinno ograniczyć się spożywanie tytoniu, a co drugi twierdzi, że papierosy są coraz bardziej nieakceptowalne. Jednocześnie wykazują oni ograniczoną wiedzę na temat elektronicznych inhalatorów nikotyny. W efekcie – Polska jest jedynym krajem europejskim, gdzie rośnie sprzedaż tradycyjnych papierosów. „82 proc. palaczy sięga po tradycyjne papierosy, 12 proc. to tzw. palacze hybrydowi (używający i NWT i papierosów), a zaledwie 6 proc. pali wyłącznie NWT” – podkreśla Mateusz Galica z Kantar.

Kapitał na Zdrowie