„30 tys. osób rocznie umiera z powodu kolejek. Od 30 lat słyszymy, że system jest dziurawy i wyciekają z niego pieniądze, a winą za ten stan obarcza się lekarzy i pielęgniarki. To nieprawda. Problem tkwi na samej górze. Mówimy dość i dlatego ogłaszamy Narodowy Kryzys Zdrowia” – mówił podczas konferencji Jarosław Biliński, wiceprezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie.
Głównym założeniem kampanii społecznej Narodowy Kryzys Zdrowia jest solidarna walka – pacjentów, lekarzy i polityków – o publiczny system ochrony zdrowia, który jako jedyny może zapewnić Polakom dostęp do pełnego spectrum świadczeń medycznych. Jednocześnie, jego aktualna niewydolność – tak finansowa, kadrowa, jak też organizacyjna – powoduje szereg mierzalnych strat i spadek zaufania do całego środowiska.
Dlatego Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie wystosowała Manifest, który wraz z zawartymi w nim postulatami wskazuje kierunki „uzdrowienia” systemu publicznej ochrony zdrowia. Pod planem naprawczym, zaprezentowanym przez OIL, podpisały się organizacje branżowe, w tym m.in.: Krajowa Izba Diagnostów Laboratoryjnych, Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy (OZZL), Okręgowa Rada Aptekarska w Warszawie, Porozumienie Rezydentów OZZL, Stowarzyszenie NEUROFIBROMATOZY POLSKA, Stowarzyszenie Pielęgniarki Cyfrowe, Fundacja Alivia czy Fundacja My Pacjenci. Apel środowisk medycznych dostępny jest na stronie internetowej poświęconej akcji: polskatochorykraj.pl.
„Postulujemy m.in. o to by połączyć ministerstwo zdrowia z ministerstwem polityki społecznej, a ministra tego resortu uczynić wicepremierem tak by wreszcie realnie wzmocnić tę dziedzinę” – kontynuował Byliński. – „Domagamy się także jak najszybszego podwyższenia nakładów na zdrowie do 6,8 proc. PKB oraz docelowo – do 2030 roku – do 9 proc. PKB”.
Lekarze skierowali do polityków wszystkich partii i ugrupowań oraz decydentów 6 kluczowych postulatów. „Ich realizacja wniesie znaczące zmiany systemowe i jakościowe do polskiego sytemu opieki zdrowotnej, przy jednoczesnej optymalizacji procesu jego oddłużania, aż po wydajne i skuteczne działanie najważniejszego elementu struktury instytucjonalnej kraju” – podkreślają. Jednym z nich jest poprawa działań profilaktycznych wśród dzieci i młodzieży np. w zakresie próchnicy, nadwagi i skrzywień kręgosłupa.
„Problemy polskiej ochrony zdrowia są realne. Dosyć dyskusji politycznych, bo w absurdalnie długich kolejkach umierają zarówno wyborcy PiS jaki PO. Politycy muszą wreszcie zrozumieć, że ich wybory to naprawdę jest wybór między życiem a śmiercią, więc koniec z lekceważeniem problemów zdrowia” – podkreślał Krzysztof Bukiel, przewodniczący OZZL.