„Fundamentalną zmianą związaną z tym projektem jest przestawianie się z płacenia za wizyty i procedury na płacenie za wynik. To proces czasochłonny. Wynikiem może być jakość czy efekty zdrowotne leczenia, ale będziemy starali się w każdym wymiarze, w tym w POZ, taką zmianę wykonywać” – podkreślał Adam Niedzielski, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) podczas konferencji.
Jak dodał, obecny system płacenia na poziomie POZ jest antyskuteczny. „Nie płacimy za zdrowie. Ta fundamentalna zmiana modelu płacenia ma polegać na przestawieniu się na stopniowe płacenie za zdrowie, a nie chorobę. Funkcją POZ jest utrzymanie populacji w jak najlepszym zdrowiu. Wymaga to stosowania bardzo różnych narzędzi, ale na pewno odejścia od modelu, że pacjent przychodzi do lekarza POZ tylko wtedy, gdy jest chory” – wyjaśniał prezes NFZ.
Według jego zapowiedzi docelowo tak ma właśnie wyglądać system płatności NFZ. Na premie będą mogli liczyć także lekarze stosujący rozwiązania telemedyczne, wystawiający największą liczbę e-recept czy ci, których pacjenci zgłaszają się na badania profilaktyczne (choroby układu krążenia i rak szyjki macicy).
Do pilotażu przystąpiło 37 świadczeniodawców w 16 województwach w 42 lokalizacjach. W sumie w pilotażu jest 13 małych (do 5 tys.), 23 średnie (5-10 tys.) i 6 dużych (10-20 tys.) placówek POZ. Pilotażem jest objętych obecnie 286 tys. osób, czyli niecały procent całej populacji objętej opieką POZ.