Priorytety Niedzielskiego (wideo)

ISBzdrowie zapytało jaki będzie Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ) pod wodzą nowego prezesa? Jakie priorytety ma Adam Niedzielski?

„Wśród moich priorytetów jest przede wszystkim wdrażanie modelu płacenia za efekt, co oznacza odejście od dotychczasowej filozofii płacenia za procedurę, która zero-jedynkowo jest albo nie jest zrealizowana. I to, co chciałbym zmienić, to to, że myślimy bardziej w kategoriach wyniku, jaki daje ta procedura – to nie zawsze oznacza bezpośrednio korzyść zdrowotną i możliwość jej zmierzenia, to czasem oznacza koncentrację na tym, jak proces leczenia przebiega – czy zachowane są pewne interwały, które w nim powinny dla dobra pacjenta być zdefiniowane, i generalnie płacenie również za postulat jakości.

Postulat jakości rozumiany nie tylko jako akredytacja, ale też właśnie mierzenie pewnych efektów wdrażanych procedur z punktu widzenia jakości, jakie one gwarantują” – mówi w rozmowie z ISBzdrowie Adam Niedzielski, prezes NFZ.

Nagranie całej rozmowy:

Jak zapowiada NFZ będzie promował te jednostki, które wykonują stosunkowo więcej danych procedur.

„I stąd jest, z punktu widzenia płatnika propozycja, żeby premiować te jednostki, gdzie na przykład jest 400 porodów wykonywane, i tym samym ustala się, oczywiście w porozumieniu z konsultantami, pewien próg jakości, pewien próg koncentracji, który będzie to gwarantował. I to tak naprawdę jest płynne przejście do drugiego priorytetu, którym jest to, że my te korzyści, te efekty, za które płacimy, chcemy definiować z punktu widzenia pacjenta. I to jest właśnie ten pacjentocentryzm, tak nielubiane określenie, ale my nie mówimy tutaj o jakiejś sferze deklaratywnej, tylko o bardzo konkretnych projektach, bardzo konkretnych rozwiązaniach, które dla pacjenta są ukierunkowane. To jest płacenie za jakość, ale to jest również organizowanie telefonicznej informacji pacjenta, która pod numerem 800-190-590 udziela informacji pacjentom, którzy czują się zagubieni w systemie, bo trzeba sobie szczerze powiedzieć, ze nasz system nie należy do przejrzystych, łatwych, z klarownymi przepisami prawa” – wyjaśnia w rozmowie z nami.

Jak dodaje pacjenci mają bardzo dużo pytań, czego odzwierciedleniem jest zainteresowanie tą infolinią – dziennie dzwoni blisko 3000 osób.

„Oczywiście tych projektów pro-pacjenckich jest o wiele więcej, mam nadzieję, ze uda mi się je realizować. Do jednego z tych projektów należy również wprowadzenie tzw. patient experience do sfery oceniania tego, jak funkcjonuje system opieki zdrowotnej. My często, czy do tej pory, zaniedbywaliśmy pewną sferę tego, jak oceniają swój pobyt. Często koncentrujemy się na parametrach klinicznych, a bardzo duże znaczenie – co pokazuje praktyka innych krajów – mają takie rzeczy jak catering, podejście personelu. I to o wiele bardziej kształtuje ich wrażenie, ich opinie na temat tego, czego doznali niż to, czy parametry lecznicze były albo niezrealizowane w 100%, czyli na tym najwyższym możliwym poziomie. Tych projektów pro-pacjenckich jest oczywiście więcej” – tłumaczy Niedzielski.

Przypomina, że NFZ w w czerwcu tego roku uruchomił portal Zdrowe Dane, działa portal Diety, który ma blisko 200 tysięcy zarejestrowanych użytkowników.

„Moje priorytety? Jeżeli miałbym je jakoś podsumować, to na pewno – zwiększanie nakładów – NFZ będzie również po stronie tych podmiotów namawiających, może nawet nie ministra zdrowia, bo minister zdrowia jest o tym oczywiście przekonany, ale ministra finansów, premiera do tego, ze nakłady muszą się zwiększać. Musimy szukać różnych ścieżek zwiększania tych nakładów. Po drugie, płacenie za wynik, o którym wcześniej mówiłem. Po trzecie, informatyzacja – NFZ będzie konsekwentnie wspierał informatyzację, nawet, jeżeli ona budzi emocje, bo wiemy że środowisko lekarskie, gdzie mamy do czynienia z grupą lekarzy bardziej zaawansowanych wiekowo, często stoi w pewnej opozycji, ale myślę, że w długim czasie wszyscy przekonamy się do tego, ze to jest jedyny możliwy kierunek rozwoju” – kontynuuje szef NFZ.

„I wreszcie, jeszcze dwa obszary – profilaktyka – chciałbym bardzo wyraźnie zmieniać akcenty, w tej chwili dużo, a w zasadzie całość budżetu NFZ-u była poświęcona interwencji, ten udział profilaktyki był bardzo niewielki, to jest naprawdę 200 milionów w skali 90 kilkumiliardowego budżetu. To są małe pieniądze, będę robił wszystko, żeby poziom tej profilaktyki, wydatków na nie, rósł, żebyśmy mieli więcej programów, żeby zachęcać wszystkich też do lepszego stylu życia, bo to w 60 % nasz styl życia i otoczenie przesądza o tym, w jakim zdrowiu żyjemy” – wyjaśnia.

„I ostatnia rzecz, która jest dla mnie szalenie ważna, to jest przywracanie racjonalnej piramidy świadczeń, czyli odbudowanie pozycji roli podstawowej opieki zdrowotnej, bo jeżeli patrzymy troszkę dalej, i myślimy o modelach opieki koordynowanej, to bez dobrze zdefiniowanej roli podstawowej opieki zdrowotnej nie ma szans. Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej muszą się zmagać się z dużą liczbą pacjentów do obsługi – i tutaj prowadzimy ciągłe rozmowy ze środowiskiem lekarzy medycyny rodzinnej, jak też zainteresować młodych lekarzy tym, żeby ta medycyna rodzinna ich przyciągnęła, bo inaczej nie uda nam się odwrócić do normalnej pozycji tej piramidy świadczeń. I to jest jakby jeden temat, a drugi temat – będziemy starali się robić, czy płacić pewnego rodzaju premie dla tych lekarzy medycyny rodzinnej, którzy są bardziej aktywni, którzy wychodzą naprzeciwko oczekiwaniom płatnika, czy ministerstwa zdrowia i realizują takie ścieżki, takie programy, które nas interesują, na przykład w ostatnich dniach sierpnia miałem okazję podpisać zarządzenie, które właśnie wprowadza taki program płacenia za wyniki, do podstawowej opieki zdrowotnej premiujemy tam tych lekarzy, którzy, po pierwsze, prowadzą pacjentów przewlekle chorych, nie odsyłając ich jednocześnie do specjalistów.

Zdefiniowaliśmy 3 zakresy, czyli diabetologię, choroby układu krążenia i jeszcze endokrynologię. W tych 3 zakresach premiujemy 3-krotnym zwiększeniem stawki kapitacyjnej tych lekarzy, którzy właśnie nie wysyłają do specjalistów, a u siebie konsekwentnie, kwartał po kwartale, prowadzą takiego pacjenta. Drugim obszarem, który premiujemy w ten sposób, to jest właśnie profilaktyka. Profilaktyka, gdzie mamy programy chorób układu krążenia, to jest 1 program, a 2 to jest przeciwdziałanie rakowi szyjki macicy. I tutaj, jeżeli lekarze potrafią się wykazać tym, ze na ich listach pacjentów jest określony próg osób objętych tym programem, zaczynamy od 15%, a potem do 30%, do 45% zwiększamy te progi, to wtedy ci lekarze, którzy te progi będą przekraczali, po prostu będą premiowani, czyli będziemy tak starali się sterować tym strumieniem finansowym, żeby właśnie nie na zasadzie ogólnej stawki kapitacyjnej, tylko pewnej premii trafiał do tych, którzy są aktywni” – podsumowuje Niedzielski.

Kapitał na Zdrowie