„Nie ma żadnych szans na to, by ustawa o zawodzie farmaceuty trafiła pod obrady rządu przed wyborami” – nie ukrywa wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski w rozmowie z dziennikarzami. Jak wyjaśnia do projektu wpłynęło zbyt wiele uwag, ale to nie jedyny powód.
Miłkowski tłumaczy, że celem jest kompleksowe uregulowanie tego zawodu. „A to oznacza, że musi być spójna z innymi ustawami i regulacjami już obowiązującymi. Niestety prawnicy RCL (Rządowego Centrum Legislacji) wytknęli nam, że projekt 'kłóci się’ z ustawą o izbach aptekarskich. To zatrzymało prace i stąd opóźnienie” – wyjaśnia Miłkowski.
Minister zakłada, że sprawa wróci już po wyborach, ale nie był w stanie podać konkretnej daty.
Warto jednocześnie dodać, że podczas wczorajszego posiedzenia podzespołu problemowego ds. ochrony zdrowia Rady Dialogu Społecznego zostało przyjęte stanowisko w sprawie procesu legislacyjnego związanego z projektem ustawy o zawodzie farmaceuty. Najwięcej kontrowersji budzi brak zwołania konferencji uzgodnieniowej, mimo zgłoszenia wielu uwag do projektu.
Przypomnijmy również, że prace nad tym projektem zakończono 15 stycznia br.