„Jesteśmy zbulwersowani i zdziwieni ilością uwag do ustawy o zawodzie farmaceuty. Tym bardziej, że nie wszystkie dotyczyły zawodu farmaceuty. W dodatku pierwotna wersja (ze stycznia br. – przyp. red.) była dużo szersza i dawała więcej możliwości jeśli chodzi o opiekę farmaceutyczną. Niestety te zapisy zostały mocno okrojone w toku prac” – tak Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej odpowiedziała na pytanie ISBzdrowie o losy ustawy.
„Ta ustawa musi zostać uchwalona jak najszybciej, jest ona niezbędna dla naszego zawodu. Jak nie podniesiemy rangi zawodu to będzie rosła emigracja, już obserwujemy odpływ kadr do innych krajów UE” – dodawała prezes NIA.
Przypomnijmy, że po raz kolejny procedowanie nad tą ustawą zostało wstrzymane, bo została ona ponownie przekazana pod obrady Rady Ministrów. Tym razem projektem ma się zająć nowy skład rządu. Według informacji zamieszczonych w rządowym BIP-ie dokument ma szanse zostać przyjęty jeszcze pod koniec tego roku lub w pierwszym kwartale 2020.
Jak wyjaśnia nam Michał Byliniak, wiceprezes NRA, prezydent Grupy Farmaceutycznej Unii Europejskiej (PGEU), najwięcej uwag do projektu dotyczyło kształcenia, a nie opieki farmaceutycznej. „My jesteśmy gotowi. Czekamy na ruch po stronie rządu” – dodaje Byliniak.
