„Jeśli zamiarem rządu jest stworzenie polskiej fabryki API (substancji czynnych leków) to dofinansowanie Polfy Tarchomin 200 mln zł nie jest dobrym ruchem. To zdecydowanie za mało. Takie inwestycje kosztują miliardy złotych” – mówi w rozmowie z ISBzdrowie Grzegorz Ziemniak z Instytutu Zdrowia i Demokracji.
Jego zdaniem te pieniądze pomogą zmodernizować zakład, ale na pewno nie sprawią, że stanie się on znaczącym graczem na rynkach międzynarodowych. „Aby osiągnąć długofalowy efekt, odczuwalny w systemie refundacyjnym czy też – szerzej – ochronie zdrowia musiały by to być znacznie większe nakłady” – podkreśla Ziemniak. – „Od razu rodzi się pytanie czy nie zostało by to odebrane jako niedozwolona pomoc publiczna”.
Całość rozmowy: