„Na koniec 2019 roku niezła petarda od Ministerstwa Finansów: fundusz zapasowy NFZ zasilony dodatkową, rekordowo wysoką, kwotą 2,7 mln zł” – poinformował na Twitterze w Sylwestra Janusz Cieszyński, wiceminister zdrowia. „Dziękuję premierowi Morawieckiemu, ministrom Szumowskiemu i Cieszyńskiemu za podjęcie tak korzystnej decyzji dla finansów zdrowia w 2020 r.! No i potwierdzam, że pieniądze wpłynęły na rachunek funduszu” – odpisał Adam Niedzielski, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ).
Na co mają pójść te dodatkowe pieniądze? „W związku z przekazaniem kwoty ok. 2,7 mld zł sfinansowanie leków 75+ w roku 2020 będzie zadaniem własnym NFZ z dotacji bieżącej” – wyjaśnia Maciej Miłkowski, wiceminister zdrowia.
Tyle, że sfinansowanie listy 'S’ to wydatek rzędu 800 mln zł, co oznacza ponad 1,8 mld dodatkowych środków dla Funduszu. Ta reszta – jak dowiedziało się ISBzdrowie – ma zostać przekazana na „sfinansowanie świadczeń”. A warto przypomnieć, że NFZ przejął finansowanie nie tylko leków dla seniorów, ale też m.in. wysokospecjalistyczne procedury kardiologii interwencyjnej. Mówiąc inaczej – na łatanie dziur, głównie w szpitalach. Jak wyliczyły szpitale powiatowe tylko z powodu podniesienia płacy minimalnej zobowiązania szpitali wzrosną o 3 mld zł.
To nie wszystko. Ponad 2,2 mld zł zostanie wydane z Funduszu Pracy m.in. na staże i szkolenia lekarzy i dentystów – tak przewiduje projekt ustawy okołobudżetowej na 2020 r. „Projekt ustawy przewiduje finansowanie w roku 2020 staży podyplomowych oraz szkoleń specjalizacyjnych lekarzy i lekarzy dentystów oraz specjalizacji pielęgniarek i położnych ze środków Funduszu Pracy w wysokości określonej w planie finansowym Funduszu Pracy, tj. 2 mld 243 mln 53 mln zł” – napisano w uzasadnieniu.