„Szczepienia padły ofiarą swojego sukcesu. Zapominamy o chorobach zakaźnych i wątpimy w skuteczność tej formy profilaktyki. Efekt? Np. szansa na eradykację polio odsuwa się w czasie. Wraca również odra” – uważa Jarosław Pinkas, Główny Inspektor Sanitarny, Krajowy Konsultant ds. Zdrowia Publicznego.
Jak dodawał to jest ciągła walka o zdrowie polskich dzieci. „Są rodzice, którzy zostali zainfekowani strachem – na szczęście tę chorobę daje się łatwo leczyć i my już wiemy jak. Nasze badania jasno pokazują, że grupa antyszczepionkowców jest w Polsce minimalna i raczej topnieje, znacznie więcej jest tych wątpiących rodziców, którzy po prostu nie mają wiedzy”.
Wedug danych GIS w ostatnim czasie zanotowaliśmy 7 procentowy wzrost wyszczepialności w Polsce. „A to najlepsze potwierdzenie, że ruch antyszczepionkowy jest w odwrocie. Zmalała także ich aktywność w mediach społecznościowych, co nas cieszy” – podkreślał.
Z kolei prof. Andrzej M. Fal, Prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego, Kierownik Kliniki Alergologii, Chorób Płuc i Chorób Wewnętrznych CSK MSWiA, przypomniał, że to dzięki szczepieniom udało się właściwie wyeliminować wiele groźnych chorób – m.in. dżumę.
„Warto podkreślić, że szczepienia są najłatwiejszą profilaktyką. Znacznie przecież trudniej jest zmienić styl życia, dietę, zmusić się do większej aktywności fizycznej. Rodzice powinni wziąć to pod uwagę” – dodawał prof. Ernest Kuchar, Kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym WUM, Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.
Zanotowano podczas debaty zorganizowanej w ramach kampanii „Szczepienia są ważne”.