Najwyższa Izba Kontroli (NIK) wydała raport o realizacji zadań Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) w 2018 r. Fundusz w tym roku po raz pierwszy przeznaczył na świadczenia opieki zdrowotnej ponad 80 mld zł, jednak jego działalność w 2018 r. nie spowodowała istotnej zmiany w dostępności świadczeń dla pacjentów. Zdaniem NIK widać jednak parę pozytywów: o ponad 50 tys. osób zmniejszyła się ogólna liczba oczekujących na świadczenia, znacząco zmniejszyły się kolejki na operację zaćmy, wprowadzenie dentobusów poprawiło, chociaż w niewielkim stopniu, dostępność świadczeń stomatologicznych, nastąpiła też wyraźna poprawa dostępności rehabilitacji kardiologicznej dla pacjentów objętych kompleksową opieką po zawale mięśnia sercowego.
Niepokoi jednak wzrost kosztów leczenia szpitalnego o blisko 4 mld zł i wzrost ich udziału w kosztach świadczeń opieki zdrowotnej do ponad 52 proc., rosnąca liczba oczekujących oraz dłuższy czas oczekiwania na świadczenia rehabilitacyjne. Nadal nierozwiązanym problemem jest także brak dostępu do części świadczeń zdrowotnych, różnice w dostępie do nich w poszczególnych Oddziałach Wojewódzkich NFZ, a także brak dostępu do kompleksowej opieki po zawale mięśnia sercowego na terenie czterech województw.
W 2018 r. bieżące wydatki publiczne na opiekę zdrowotną w Polsce, według danych OECD, wyniosły 4,5 proc. PKB i były niższe niż w większości państw europejskich należących do tej organizacji. Niskie nakłady publiczne na opiekę zdrowotną kompensowane są zwiększonym udziałem wydatków ponoszonych przez pacjentów, czy to w postaci udziału w dodatkowych systemach ubezpieczeń, czy wydatków bezpośrednich na świadczenia lub leki.
Wydatki Funduszu stanowią najważniejsze źródło finansowania publicznego systemu ochrony zdrowia. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2017 r. stanowiły 85 proc. wydatków publicznych (pozostałe wydatki to wydatki budżetu państwa – 11 proc. i jednostek samorządu terytorialnego – 4 proc. – wg danych GUS).
Przychody NFZ w 2018 r. wyniosły blisko 85,3 mld zł (co stanowiło 101,34 proc. planu po zmianach) i były wyższe o 7,13 proc. niż w 2017 r. (o blisko 5,7 mld zł). W ciągu ostatnich czterech lat przychody NFZ wzrosły o prawie 27 proc. Wzrostowi temu towarzyszył wzrost udziału składek na ubezpieczenie zdrowotne w przychodach ogółem o 1,1 punkt procentowy. Największą część przychodów stanowiły składki na ubezpieczenie zdrowotne, które wyniosły ponad 80,8 mld zł (tj. 94,8 proc. przychodów), w tym składki ZUS – 77,5 mld zł i składki KRUS – 3,3 mld zł.
Wzrost kosztów świadczeń opieki zdrowotnej w 2018 r. wyniósł 4,7 mld zł, dzięki czemu Fundusz po raz pierwszy przeznaczył na świadczenia opieki zdrowotnej ponad 80 mld zł (czyli ponad 95,5 proc. kosztów ogółem, które wyniosły w tym roku 84,8 mld zł). W stosunku do 2017 r. koszty świadczeń opieki zdrowotnej wzrosły o 6,17 proc.
Najwyższy wzrost kosztów świadczeń opieki zdrowotnej dotyczył leczenia szpitalnego i wyniósł blisko 3,8 mld zł (wzrost o 9,79 proc.). Ponadto wzrosły koszty: podstawowej opieki zdrowotnej o ponad 1 mld zł (9,96 proc.), opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień o 181,5 mln (6,82 proc.), świadczeń pielęgnacyjnych i opiekuńczych w ramach opieki długoterminowej o blisko 149 mln zł (10,6 proc.), opieki paliatywnej i hospicyjnej o prawie 66 mln (9,84 proc.), zaopatrzenia w wyroby medyczne o ponad 72 mln zł (7,09 proc.), realizacji zadań wynikających z przepisów o koordynacji o 53 mln zł (11,14 proc.) oraz pomocy doraźnej i transportu sanitarnego o prawie 3 mln zł (6,47 proc.). W pozostałych pozycjach kosztów świadczeń – rehabilitacja lecznicza, leczenie stomatologiczne, lecznictwo uzdrowiskowe, refundacja – wzrost kosztów nie przekroczył 5 proc. Natomiast zmniejszeniu w stosunku do 2017 r. uległy koszty ambulatoryjnej opieki specjalistycznej o ponad 1 mld zł (spadek o 17,94 proc.).
Zdaniem NIK, niepokojącą tendencją jest wzrost udziału kosztów leczenia szpitalnego w kosztach świadczeń opieki zdrowotnej. O ile w 2016 r. leczenie szpitalne stanowiło 49,38 proc. kosztów świadczeń opieki zdrowotnej, to w 2017 r. było to 50,67 proc. (wzrost o 1,29 p.p.), a w 2018 r. już 52,39 proc. (wzrost o 1,72 p.p.). Tym samym zmiana modelu finansowania opieki zdrowotnej u świadczeniodawców zakwalifikowanych do „sieci szpitali” i wprowadzenie ryczałtu, nie spowodowała zatrzymania tendencji wzrostu udziału leczenia szpitalnego w kosztach świadczeń opieki zdrowotnej.
NIK zwraca uwagę, że wzrost kosztów świadczeń opieki zdrowotnej nie przełożył się wprost na zwiększenie zakupu świadczeń. W kwocie kosztów świadczeń opieki zdrowotnej ujęte zostały bowiem koszty stanowiące środki przekazane świadczeniodawcom na podwyższenie wynagrodzeń personelu medycznego. Koszty podwyżek dla grup zawodowych wyniosły ponad 4,5 mld zł i były wyższe niż w 2017 roku o 1,9 mld zł. Do objętych regulacjami szczególnymi w latach poprzednich pielęgniarek i położnych oraz ratowników medycznych w systemie Państwowe Ratownictwo Medyczne, dołączyli lekarze posiadający specjalizację oraz ratownicy medyczni zatrudnieni w szpitalach.
W 2018 r. dla 28,8 proc. świadczeń czas oczekiwania się wydłużył (spadek o 1,7 p.p. w porównaniu do 2017 r.), a dla 71,2 proc. czas oczekiwania skrócił się lub pozostawał na niezmienionym poziomie.
Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia zmniejszenie się w stosunku do 2017 r. liczby oczekujących na udzielenie świadczeń. Należy zwrócić uwagę, że miało to miejsce w sytuacji wzrostu liczby osób starszych (tj. które osiągnęły 65 i więcej lat), co stanowi czynnik zwiększający popyt na świadczenia medyczne. Zgodnie z danymi przekazanymi przez świadczeniodawców łączna liczba oczekujących na świadczenie, przypadków pilnych i stabilnych, w grudniu 2018 r. wyniosła 5 mln 646 tys. osób, i była niższa niż w grudniu 2017 r. o blisko 51 tys. (tj. o 0,89 proc.). Niepożądaną tendencją jest natomiast wzrost ogólnej liczby oczekujących przypadków pilnych o ponad 68 tys. osób (tj. o ponad 14 proc.).
Spadek ogólnej liczby oczekujących uzyskano przede wszystkim dzięki weryfikacji list oczekujących i zmianie organizacji leczenia zaćmy oraz zabiegów z zakresu endoprotezoplastyki stawu kolanowego i biodrowego. Szczególnie skuteczne okazały się zmiany w leczeniu zaćmy, które pozwoliły na zmniejszenie liczby oczekujących o blisko 122 tys. osób czyli o 25 proc. (z ponad 494 tys. oczekujących na koniec 2017 r. do ponad 372 tys. osób na koniec 2018 r.). Mediana średniego czasu oczekiwania, dla przypadków stabilnych, spadła o 139 dni i na koniec 2018 r. wynosiła 345 dni. Wartość mediany spadła w 15 OW NFZ, wzrosła tylko w Podlaskim OW NFZ – o 112 dni.
Spadek liczby oczekujących nie dotyczył jednak wszystkich rodzajów świadczeń. W rehabilitacji leczniczej, leczeniu szpitalnym i ambulatoryjnej opiece specjalistycznej ogólna liczba oczekujących na świadczenie wzrosła. Na rehabilitację leczniczą na koniec 2018 r. oczekiwało ponad 1 mln 645 tys. osób czyli o ponad 63 tys. więcej niż na koniec 2017 r. (wzrost o 4 proc.), a na leczenie szpitalne na koniec 2018 r. oczekiwało 651,5 tys. osób i było to o 7,7 tys. osób więcej niż na koniec 2017 r. (wzrost o 1,19 proc.). Z kolei w ambulatoryjnej opiece zdrowotnej liczba oczekujących na świadczenie na koniec 2018 r. (liczona łącznie dla przypadków stabilnych i pilnych) była wyższa, niż na koniec 2017 r., o 6,4 tys. osób (wzrost o 0,35 proc.), przy czym należy zauważyć, że dla przypadków stabilnych spadła o 16,5 tys. osób, a dla przypadków pilnych wzrosła o blisko 23 tys. osób.