„Mamy cztery nowe przypadki koronawirusa w Polsce. Nie ma przypadku zagrożenia życia, stan chorych jest stabilny, a członkowie ich rodzin zostali objęci kwarantanną” – poinformował Łukasz Szumowski, minister zdrowia na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Chorzy przebywają w szpitalach we Wrocławiu (1 chory), Ostródzie (1 chory) i Szczecinie (2 pacjentów). Są to osoby młode i w średnim wieku (czyli nie są z grupy ryzyka).
„Będziemy mieli na pewno następne przypadki. Najważniejsze, że zarówno chorzy jak i służby sanitarne zadziałały prawidłowo” – podkreślał minister. – „Jesteśmy na tym samym poziomie wykrywalności wirusa jak inne kraje europejskie”.
Jak podawał szef resortu zdrowia w tej chwili 6 tys. osób jest objętych nadzorem epidemiologicznym, a kilkaset – kwarantanną.
Szumowski przed południem był w Brukseli na specjalnie zwołanym spotkaniu ministrów zdrowia UE.
„Główny wniosek z tego spotkania, to ten, że służby muszą szybko działać i wdrażać procedury. Tak się stało w Polsce” – uspokajał Szumowski.
Jak dodawał „Nie ma bezpośredniego bezpieczeństwa w zapewnieniu dostępu do leków. Wiele krajów podnosi problem dostępu do środków ochrony, była mowa o zakazie wywozu ich poza granice UE. W Brukseli podpisałem umowę o wspólnym zaopatrzeniu. To oznacza m.in. że jeśli się pojawi szczepionka na koronawirusa to wspólna dystrybucja obejmie też i Polskę” – wyjaśniał.
Do tej pory na COVID-19 zachorowało 100 tys. na całym świecie. 3 tys. z nich zmarło.