Chmielowiec: mamy 4 razy więcej zgłoszeń niż przed epidemią

„Obecnie otrzymujemy ponad 5000 zgłoszeń tygodniowo i jest to niemal 4 razy więcej niż przed epidemią. Około 65-70% otrzymywanych sygnałów dotyczy spraw związanych bezpośrednio lub pośrednio związanych z COVID-19” – nie ukrywa w rozmowie z nami Bartłomiej Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta (RPP).

Jak dodaje statystyka zmienia się bardzo dynamicznie. Na początku poprzedniego tygodnia ok. 20% wszystkich sygnałów dotyczyło funkcjonowania ambulatoryjnych placówek medycznych. Nadal utrzymują się te same problemy z dostępem do przychodni w ramach POZ i AOS, jednak widać już zmniejszenie ilości i skarg w tym zakresie.

„Podczas rozmów zgłoszonych w ramach Telefonicznej Informacji Pacjenta wskazywano na całkowite zamknięcie placówki, brak realizowania usług telemedycznych czy też wystawiania e-recept oraz zastrzeżeń do zmiany organizacji przyjęć w przychodni. Jednak pod koniec tygodnia tego typu zgłoszenia stanowiły już tylko ok. 9%, co znaczy że działania naprawcze przynoszą efekty” – wyjaśnia Chmielowiec.

Na stałym poziomie utrzymują się zapytania dotyczące kwarantanny jest to przedział od 20-23%. Pytania głównie dotyczą zasad odbywania kwarantanny, pobytu na kwarantannie z domownikami, powrotu z zagranicy i transportu do miejsca kwarantanny.

ISBzdrowie ma sygnały iż przychodnie POZ są zamknięte. Gdzie ma się udać pacjent, co ma robić w tej sytuacji?

„Na początku pacjent powinien zweryfikować, czy przychodnia rzeczywiście jest zamknięta, tj. czy nie świadczy usług medycznych, bądź tylko je ograniczyła.

Najlepiej zrobić to telefonicznie lub – w przypadku trudności – także innymi dostępnymi metodami, np. przy pomocy poczty elektronicznej. Po tej weryfikacji może się okazać, że przychodnia zmieniła tryb udzielania świadczeń – jako priorytetową przyjmując formę wizyt telemedycznych, tj. udzielanych na odległość.

Obecnie kontakt z lekarzem rodzinnym powinien w pierwszej kolejności odbywać się za pomocą telefonu (lub za pośrednictwem systemów teleinformatycznych czy systemów łączności).

Jeżeli okazałoby się, że przychodnia zamknęła się całkowicie dla pacjentów – prosimy o zgłaszanie takich sygnałów do RPP (np. za pośrednictwem infolinii 800190590) – wówczas będziemy na bieżąco interweniować.

Ponadto, w takim wypadku pacjent może zgłosić się do każdej innej dostępnej przychodni podstawowej opieki zdrowotnej, a w razie szczególnego zagrożenia zdrowia lub życia skorzystać z pogotowia ratunkowego” – odpowiada nam Jakub Gołąb, Dyrektor Departamentu Dialogu Społecznego i Komunikacji RPP.

A jeżeli pacjentowi skończyły się leki – nie musi osobiście zgłaszać się do przychodni. Może skontaktować się telefonicznie lub innymi metodami zdalnej konsultacji i zwrócić się o wystawienie e-recepty. Jeżeli pacjent posiada Internetowe Konto Pacjenta receptę może odebrać SMS-em lub e –mail-em. Jeżeli pacjent nie posiada Konta Pacjenta, można poprosić o podanie kod e- recepty telefonicznie, wysłanie sms-em lub na adres e-mail – dodaje RPP.

Zapytaliśmy także o zgłoszenia odnośnie zawieszania udzielania świadczeń wykonywanych planowo. Czego dotyczą w szczególności?

„W przypadku świadczeń zabiegów wykonywanych planowo w szpitalach i w warunkach ambulatoryjnych w początkowym okresie sygnałów w ramach Telefonicznej Informacji Pacjenta było ok. 14% a ostatecznie spadało do 8%. Bardzo częstym problemem zgłaszanym przez rozmówców było odwołanie planowych wizyt i zabiegów i braku wskazania nowego terminu ich realizacji lub innego podmiotu leczniczego, w którym można uzyskać świadczenie. Z wszystkich zgłoszeń na szczególną uwagę zasługują te dotyczące stomatologii. Na początku były tu duże problemy, dotyczące zarówno wizyt planowych, jak i przypadków nagłych. Teraz sytuacja zaczyna ulegać stopniowej poprawie” – uspokaja RPP.