W związku z aktualną sytuacją pojawiają się wyzwania związane z transportem sprzętu do odbiorców poza Polską. Nawet kilkunastokrotnie wzrosły stawki za transport lotniczy. Brak możliwości szybkiej dostawy sprawia, że szpitale prowadzące walkę z epidemią koronawirusa nie mogą uzupełniać braków sprzętowych w najkrótszym możliwym czasie. Dostawy do krajowych szpitali odbywają się bez zakłóceń – informuje Famed Żywiec.
Aktualnie odbiorcą partii łóżek szpitalnych Famedu będzie szpital w Autonomii Palestyńskiej. Dostawa do Palestyny obejmuje łóżka Famed Nexo i jest realizowana w odpowiedzi na zamówienie Ministerstwa Zdrowia Autonomii Palestyńskiej. Nexo, zaprojektowane aby maksymalnie ułatwić personelowi opiekę nad pacjentem, to najpopularniejszy produkt w kategorii łóżek szpitalnych. W 2019 roku sprzedano dwukrotnie więcej egzemplarzy tego uniwersalnego modelu niż w 2018 roku.
„Realizujemy zamówienia, które nieustannie wpływają z wielu krajów. Łóżka Famed Nexo, które trafią do Palestyny, zaprojektowano z myślą o salach szpitalnych i oddziałach opieki długoterminowej. Jednak ich funkcjonalność odpowiada potrzebom również bardziej wymagających środowisk szpitalnych, w tym oddziałów intensywnej opieki medycznej” – wyjaśnia cytowany w komunikacie Marek Suczyk, wiceprezes Famedu Żywiec.
W najbliższym czasie planowana jest finalizacja zamówień m.in. do szpitali w Olsztynie i Tomaszowie Mazowieckim. Zagraniczne kontrakty będą realizowane dla klientów z Włoch i Chin (kolejne partia sprzętu), Niemiec, Rosji, Chorwacji i Macedonii. Łączna liczba zamówionych łóżek szpitalnych to kilkaset egzemplarzy. W ubiegłym roku Famed dostarczył szpitalom na całym świecie ponad 1600 sztuk tego rodzaju sprzętu – przypomina firma.
Jednym z wyzwań, wobec których w bieżącej sytuacji stanęła firma pozostaje organizacja sprawnego transportu międzynarodowego. Wprowadzenie kontroli na granicach wydłuża czas dostaw realizowanych transportem samochodowym. Trudności w transporcie lotniczym są związane z niepewnością terminów lotów oraz ich odwoływania. Problemem bywa również dynamicznie zmieniający się koszt usług oferowanych przez przewoźników. W skrajnych przypadkach oczekiwana za transport lotniczy cena rosła do poziomu, w którym koszt dostarczenia przekroczył wartość zamówionego sprzętu. Dlatego zamówienie do Palestyny zostanie przesłane drogą morską.
„Musieliśmy zrezygnować z dostawy drogą lotniczą, co oczywiście wydłuży całą operację. Aktualnie organizacja transportu za granicę, nie tylko do Palestyny, pozostaje większym niż zazwyczaj wyzwaniem. Sytuacja zmienia się bardzo dynamicznie, wahają się stawki jak i terminy wysyłki, co wynika z odwoływania lotów cargo. Jesteśmy zmuszeni ustalać warunki praktycznie z dnia na dzień. W normalnych warunkach ten koszt powinien oscylować wokół kwoty ok. 0,5 zł za kilogram, a obecnie stawka przekroczyła poziom 12,5 złotego. W trakcie negocjacji ze spedytorami doszło do sytuacji, w której stawka za transport samolotem 100 egzemplarzy łóżek, w ciągu kilkunastu godzin, wzrosła z poziomu 100 tysięcy złotych, do kwoty 230 tysięcy. W takiej sytuacji cała transakcja przestałaby mieć ekonomiczny sens. Dlatego zdecydowaliśmy się na wysyłkę statkiem” – wyjaśnia Paulina Sulecka-Adamek, Menadżer ds. Sprzedaży Famedu Żywiec.
Okres od momentu zamówienia do dostarczenia gotowego produktu do szpitala obejmuje czas na ustalenie warunków zamówienia lub postępowanie przetargowe, produkcję łóżka oraz dostawę gotowego sprzętu do odbiorcy. Problemy transportowe wpływają na wydłużenie realizacji zamówień, co jest niekorzystne dla szpitali.
„Czas realizacji dostawy to obecnie kluczowy parametr dla zamawiających sprzęt medyczny. Zmiana środka transportu powoduje niepożądane opóźnienia, pomimo naszej pełnej gotowości do natychmiastowej realizacji zamówień” – dodaje Sulecka-Adamek.
