Ruszyły punkty pobrań wymazów do badań na obecność koronawirusa dla osób przebywających na kwarantannie. Już działa 120 punktów (docelowo ma ich być 145) drive-thru, gdzie można takie testy wykonać. „Wysłaliśmy blisko 6 tys. SMS-ów do przebywających na kwarantannie w sprawie możliwości wykonania takich badań” – poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Minister przyznał, że chociaż krzywa zachorowań została wypłaszczona, to ich szczyt wciąż może być przed nami.
Nadal problemem pozostaje liczba zakażonych na Śląsku. Tylko w poniedziałek (11 maja) odnotowano tam 142 nowe przypadki zakażeń. Dlatego pojechał tam Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia. To kolejna delegacja – na Śląsk wysłano także Głównego Inspektora Sanitarnego, Jarosława Pinkasa. Obaj mają dopilnować, by przebadani zostali wszyscy górnicy, czyli ok. 15 tys. osób oraz ich rodziny. Dzisiaj to kopalnie stały się głównymi ogniskami zakażeń.
„Kopalni nie da się zatrzymać. Możemy tam jedynie wprowadzać działania umożliwiające ograniczanie rozprzestrzeniania się epidemii. Na Śląsk pojechał wiceminister Waldemar Kraska, który ma nadzorować wprowadzane tam procedury” – wyjaśniał Szumowski.
Jak podkreślał minister wreszcie udało się przebić magiczną barierę 20 tys. testów. „To pokazało , że mamy potencjał, który – jak liczę – będzie nadal wykorzystywany, co pozwoli nam ograniczyć liczbę nowych zakażeń w kraju” – dodał.
Zapowiedział, że prawdopodobnie jutro przedstawi premierowi rekomendacje dotyczące kolejnych kroków w kierunku luzowania obostrzeń.
