„W ciągu najbliższych kilku dni musimy się spodziewać wzrostu zachorowań. Jak widać w statystykach nadal dominuje Śląsk (zanotowano tam dzisiaj 227 nowych zakażeń – przyp. red.). Trwają badania górników z kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej, przeprowadzimy tam 2400 testów, trwają badania przesiewowe w Małopolsce (to kolejne województwo z dużą liczbą ognisk zakażeń – przyp. red.), to wszystko wpływa na wzrost zachowań” – tak Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia tłumaczy kolejny dzień rekordowych wyników zachorowań na koronawirusa.
Pytany czy w związku z tym można się spodziewać zaostrzenia obostrzeń odpowiada, że „ministerstwo pracuje nad rekomendacjami dla premiera. Przedstawimy je w ciągu kilku dni”.
Z jego słów można jednak wywnioskować, że nie będzie zamykania gospodarki, ale podniesione zostaną kary za nienoszenie maseczki.
Rząd zastanawia się także nad wprowadzeniem obowiązku kwarantanny dla osób wracających zza granicy. „Widzimy, że w Hiszpanii i Bałkanach obserwujemy wzrosty zachorowań, więc osoby wracające z tych kierunków muszą się liczyć z taką ewentualnością” – wyjaśniał Andrusiewicz.