„Duża liczba zakażeń pochodzi wciąż z tych samych ognisk” – tak rekordową liczbę zachorowań na koronawirusa w Polsce komentuje rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia, Wojciech Andrusiewicz.
W rozmowie z reporterką TVN24 wyjaśniał, że liderem nadal jest Śląsk (w ciągu ostatniej doby zanotowano tam 222 przypadków – przyp. red.), gdzie w poniedziałek rozpoczęła się druga faza testów w kopalniach Bielszowice i Chwałowice. „Chwałowice nie były w całości przetestowane, więc mogą się pojawić dość wysokie wyniki” – mówił rzecznik.
Zanotowano też trzy ogniska koronawirusa w Małopolsce – to duże zakłady pracy. Ostatnie duże ognisko jest w powiecie ostrzeszowskim w Wielkopolsce. „Tam zakończyło się testowanie w firmie drobiarskiej. Ponad 200 osób zakażonych” – przekazał rzecznik resortu zdrowia.
„Nie mamy jeszcze do czynienia z drugą falą epidemii koronawirusa. Obserwujemy raczej takie falowanie zachorowań, które widoczne jest w całej Europie. Nikt się tego latem nie spodziewał” – dodawał Andrusiewicz.
Zaznaczył też, że cały czas rozważane jest wprowadzenie pewnych obostrzeń sanitarnych. Nie będą one jednak dotyczyć całych województw, ale poszczególnych powiatów, gdzie mamy do czynienia z ogniskami zakażeń.
„Rozważając zaostrzenia restrykcji nie mówimy o województwach tylko powiatach, gdyż nawet na Śląsku nie jest to całe województwo, ale trzy lokalizacje, skupione wokół kopalń. Obecnie rozważamy zaostrzenie wymagań sanitarnych w 23-24 powiatach. Są to powiaty, gdzie niepokoi nas skala wzrostu zachorowań. Podliczamy ostatnie 14 dni i na tej podstawie będziemy wprowadzać dodatkowe ograniczenia” – tłumaczył Andrusiewicz.
Dodał, że rozważane jest m.in. zmniejszenie limitów osób robiących zakupy w sklepach, zmniejszenie liczby gości w restauracjach czy na weselach.
„Wesela będę mniejsze i rejestrowane przez sanepid. Organizator uroczystości będzie też mógł się spodziewać kontroli policji i sanepidu. Kładziemy też nacisk na kontrole prewencyjne patroli policyjnych w całej Polsce w placówkach handlowych i na weselach” – zaznaczył.
Wyjaśnił również, że konieczna jest też zmiana prawna, która da sprzedawcom możliwość odmowy obsłużenia klienta, gdy ten będzie bez maseczki. Ministerstwo Zdrowia przygotowuje w tym celu zalecenia. Mają zostać wprowadzone też wyższe kary dla sklepikarzy, którzy nie będą przestrzegać zasad sanitarnych.
