Dziś (7 października) Ministerstwo Zdrowia podało, że z powodu COVID-19 w dobę zmarło 75 chorych; zidentyfikowano też 3003 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. To rekordowe liczby od początku wybuchu epidemii w Polsce.
„Nie czekamy. Przygotowujemy się do do wdrożenia 16 szpitali koordynacyjnych. To niejako powrót do szpitali jednoimiennych” – mówił podczas konferencji prasowej Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
Szczegółowe rozwiązania mają być znane jutro, bo trwają jeszcze uzgodnienia. To wojewodowie będą wyznaczać który szpital na ich terenie stanie się ośrodkiem koordynującym. W każdym województwie ma być co najmniej jedna taka placówka.
Pytany czy to nie sztaby kryzysowe, które przecież działają przy urzędach wojewódzkich, powinny pełnić taką rolę odpowiadał: „wszystko zależy od decyzji wojewody”.
Jeszcze wczoraj minister Adam Niedzielski zapowiadał, że przy szpitalach tzw. 3 poziomu powstanie call centre i że to szpitale będą kierowały ruchem chorych (porównaj: Niedzielski: zero tolerancji dla nienoszenia maseczek. Powstanie 16 szpitali koordynujących).
Jak uspokajał Andrusiewicz „mamy jeszcze bufor wolnych łóżek COVID-19”. „Obecnie zajętych jest 4 tys. łóżek, a w całym kraju jest ich 9 tys., więc bufor jeszcze jest” – podkreślał rzecznik resortu.
Rośnie też liczba zajętych respiratorów. Obecnie jest to 283. Dla pacjentów z COVID-19 dostępnych jest obecnie w skali kraju 838 respiratorów dla zakażonych. Oznacza to, że zajętych jest około jednej trzeciej respiratorów „covidowych”.
W ciągu ostatniej doby z powodu COVID-19 zmarło 75 chorych. To najwięcej od początku wybuchu epidemii w Polsce. Do tego momentu najtragiczniejszym dniem pod względem ofiar śmiertelnych był 24 kwietnia. Wtedy odnotowano 40 zgonów.
