Biomed-Lublin jeszcze w tym roku zamierza zaprezentować nową strategię, zakładającą działania w większej skali. Spółka nie wyklucza rozbudowy mocy produkcyjnych, jeśli zostaną potwierdzone skuteczność i bezpieczeństwo leku na COVID-19, poinformował ISBnews.TV prezes Marcin Piróg.
Spółka nie zakłada skokowego wzrostu wyników w bieżącym roku.
„Krótkoterminowo nie spodziewajmy się rewolucji, ponieważ jak badania kliniczne się zakończą na początku przyszłego roku, to w tym roku żadnego impactu [na wynik finansowy] nie będzie. Każda dodatkowa sprzedaż przekłada się niemal w całości na wynik operacyjny. Także u nas przeskalowanie naszego biznesu spowoduje, że zyski będą zdecydowanie dużo większe, bo w tej chwili jesteśmy sklasyfikowani jako średnia firma – mamy 240 pracowników, nasze obroty roczne tj. rząd wielkości 40 mln złotych. Plany, które mamy i strategia, którą chcemy przedstawić jeszcze przed końcem roku naszym inwestorom, zakłada już działanie w trochę innej skali” – powiedział Piróg w rozmowie z ISBnews.TV w kuluarach Ogólnopolskiego Szczytu Gospodarczego w Lublinie.
„Robimy swoje i z kwartału na kwartał poprawiamy wyniki, aczkolwiek nie są to jakieś skokowe zmiany. Duże zmiany czekają nas w przyszłości – i są to zmiany związane z nowymi projektami. I ewentualnie, jeżeli się potwierdzi, że nasz lek na COVID-a jest skuteczny i bezpieczny trzeba będzie pomyśleć o rozbudowie mocy produkcyjnych” – dodał prezes.
Biomed-Lublin 22 września br. zakończył proces wytwarzania preparatu immunoglobulina anty SARS-CoV-2 z osocza ozdrowieńców, tj. osób po przebytej infekcji wirusowej SARS-CoV-2.
„Zrobiliśmy swoje, wyprodukowaliśmy immunoglobulinę z osocza ozdrowieńców. Teraz musimy przejść całą ścieżkę: ustalić protokół badań klinicznych, uzyskać zgodę komisji bioetycznej oraz dostać zgodę na dopuszczenie do obrotu od Urzędu Rejestracji Leków i Produktów Biobójczych. Uważamy, że cały proces da się zamknąć w ciągu kilku tygodni. My w każdym razie jesteśmy gotowi. W takim pozytywnym scenariuszu, na początku listopada mogłyby ruszyć badania kliniczne. To zależy też od decyzji urzędników” – wyjaśnił Piróg.
Jak podkreślił, spółka przedstawiła dane wskazujące, że immunoglobulina może być bezpiecznym i skutecznym lekiem na COVID-19.
„Stabilność tego produktu wskazuje, że będzie go można podać w okresie 24 miesięcy od wyprodukowania” – wskazał Piróg.
Jak dodał, równolegle trwają prace nad rozwojem szczepionki BCG – szczepionki przeciwgruźliczej.
Biomed-Lublin Wytwórnia Surowic i Szczepionek jest polską firmą farmaceutyczną działającą od 1944 roku. Firma zajmuje się produkcją preparatów leczniczych (leki na receptę, wyroby medyczne oraz odczynniki laboratoryjne, stosowane w laboratoriach biochemicznych i medycznych). Spółka jest notowana na głównym rynku GPW od 2015 r.
Katarzyna Walterska
(ISBnews/ISBnews.TV)