Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych nie powinny finansować firmy farmaceutyczne. W czasie pandemii przedsiębiorstwa oczekują od państwa wsparcia, a nie nakładania kolejnych danin publicznych, w których mają obowiązek partycypować – uważa Konfederacja Lewiatan.
Rząd zapowiedział powstanie Funduszu Kompensacyjnego, z którego byłyby wypłacane odszkodowania w przypadku pojawienia się niepożądanych odczynów u osób zaszczepionych przeciw koronawirusowi. Wśród źródeł finansowania Funduszu wymieniono firmy farmaceutyczne, które zawarły ze Skarbem Państwa umowę na dostawę szczepionek do przeprowadzania obowiązkowych szczepień ochronnych. Warto przypomnieć, że – zgodnie z planami – odpis na ten fundusz ma wynosić 2 proc. kontraktu.
„Popieramy utworzenie takiego Funduszu, ale nie widzimy podstaw, aby finansowały go firmy farmaceutyczne. Skoro państwo chce przejąć odpowiedzialność za działania niepożądane, to powinno wziąć pełną odpowiedzialność, w tym finansową za takie rozwiązanie, a nie obciążać nią producentów szczepionek (którzy nie ponoszą odpowiedzialności w tym zakresie)” – przekonuje Kacper Olejniczak, ekspert Konfederacji Lewiatan.
W świetle obecnie obowiązujących przepisów producent leku ponosi odpowiedzialność wobec pacjenta, jeśli wystąpią u niego działania niepożądane, o których ryzyku nie został poinformowany w ulotce. Jeżeli u pacjenta wystąpi działanie niepożądane, o którym ostrzeżono w ulotce, odszkodowanie nie przysługuje, gdyż pacjent korzystając z produktu leczniczego zaakceptował określony poziom ryzyka.
Państwo powinno sięgnąć do istniejących już źródeł przychodów. Fundusz Kompensacyjny mógłby być zasilany dochodami generowanymi przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych – podkreśla w swoim stanowisku Konfederacja Lewiatan.