„4 maja ruszy rejestracja dla przedsiębiorców którzy chcą zaszczepić swoich pracowników. Na wejście do programu pozwala zebranie 300 pracowników bądź pracowników i ich rodzin chętnych do zaszczepienia. Dzisiaj te zasady zostaną zawieszone na stronach rządowych” – poinformował Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu ds. szczepień, podczas konferencji prasowej.
Formularz zgłoszeniowy, dostępny na stronach Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, ma być prosty i krótki. A do włączeniu do programu będzie decydowała kolejność zgłoszeń.
Jak podkreślił Dworczyk, w tej chwili rząd nie jest w stanie precyzyjnie – ze względu na zmniejszenie dostaw szczepionek – zadeklarować dokładnej daty rozpoczęcia szczepień w zakładach pracy.
„I tutaj bardzo ważna informacja – bo to jest wynik tych obniżonych dostaw – w tej chwili – nie jesteśmy w stanie precyzyjnie powiedzieć, że zaczniemy szczepienia czy nawet pilotaż w zakładach pracy 15, 12 czy 20 maja. Musimy zaczekać, aż się unormuje sytuacja z dostawami do Polski” – powiedział Dworczyk.
„Jesteśmy przekonani, że rozpoczną się w maju” – dodał.
Wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin mówił w ub. tygodniu, że Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii (MRPiT) zakłada, iż akcja masowych szczepień w zakładach pracy rozpocznie się około 10 maja. Rozpoczęcie tych szczepień ma zostać poprzedzone pilotażem w ośmiu przedsiębiorstwach (czterech spółkach SP i czterech przedsiębiorstwach prywatnych).
Informował, że rząd uwzględnił niemal wszystkie postulaty pracodawców, oprócz tego dotyczącego możliwości wyboru szczepionki. Szczepienia w zakładach będą finansowane na identycznych zasadach, jak powszechne. Firmy będą ponosić koszty organizacyjne punktów szczepień, natomiast koszty szczepionek i koszty procesu szczepienia będą finansowane przez państwo.
Jak dodawał Dworczyk rząd w tym tygodniu planuje, że zostanie wykonanych 1,6 mln szczepień. Na terenie całej Polski działa obecnie 6500 punktów szczepień oraz planowane jest otwarcie 471 punktów szczepień powszechnych.
„Opóźnienie w uruchamianiu niektórych punktów szczepień powszechnych – to skutek opóźnienia dostaw. Będziemy uruchamiać kolejne punkty i przyspieszać z Narodowym Programem Szczepień, jak tylko będą nam pozwalały dostawy szczepionek do Polski” – tłumaczył Dworczyk.
Odnosząc się do zarzutów Rafała Trzaskowskiego, że rząd blokuje Warszawie otwarcie punktów masowych szczepień, przypomniał, że już w tej chwili w stolicy działa 283 punktów, które wykonują 202 tys. szczepień tygodniowo, a dostęp do szczepionek jest na poziomie 90 tys.
Pytany przez dziennikarzy o ruch antyszczepionkowy, który blokuje terminy szczepień zapisując się na nie i nie stawiają się na szczepienie, odpowiada, że jak do tej pory jedynie ok. 1,5 proc. osób nie stawiło się na szczepienie.
Jak podało dziś Ministerstwo Zdrowia dzienna liczba szczepień przeciw COVID-19 wyniosła 55 007, a łącznie wykonano ich 10 343 967.
Do Polski dostarczono dotychczas 11 387 600 dawek szczepionki. Do punktów szczepień trafiło 11 022 740, a 10 786 zostało poddanych utylizacji, podał resort na stronie dotyczącej szczepień.
Liczba niepożądanych odczynów poszczepiennych wyniosła 6 761.
Ministerstwo poinformowało dziś również, że odnotowano 3 451 nowych i przypadków zakażenia, potwierdzonych pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych.
