Niedokrwistość, zakażenie, skaza krwotoczna – tzw. triada NZS – to objawy, z którymi zazwyczaj pacjenci z ostrą białaczką szpikową zgłaszają się do lekarza. „Szpikowa” oznacza, że do niekontrolowanego namnażania nowotworowych komórek krwi dochodzi w szpiku kostnym, przymiotnik „ostra” – szybki i agresywny rozwój nowotworu i poważne zagrożenie dla życia. Dzięki postępowi medycyny, AML może być skutecznie leczona. Ważne jest jednak wczesne wykrycie choroby. 21 kwietnia obchodzony jest Światowy Dzień Świadomości ostrej białaczki szpikowej. Celem globalnej inicjatywy „Know AML” jest zwiększanie świadomości na temat tej choroby.
Ostra białaczka szpikowa (ang. AML, ang. acute myeloid leukemia) nie jest jedną chorobą – klasyfikacja Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wyróżnia 22 rodzaje ostrych białaczek stanowiących bezpośrednie zagrożenie życia. AML to najczęstszy nowotwór krwi u dorosłych – stanowi ok. 80% wszystkich zachorowań na ostre białaczki. Każdego roku w Polsce zapada na nie ok. 700 dorosłych osób. Choroba dotyka głównie ludzi starszych – średni wiek pacjentów wynosi 67 lat.
Jak rozwija się ostra białaczka szpikowa? Komórki krwi wytwarzane są w szpiku kostnym, znajdującym się w wewnętrznej, miękkiej część kości. W zdrowym szpiku kostnym ze szpikowych komórek macierzystych powstają trzy typy komórek tworzących krew: krwinki czerwone, krwinki białe oraz płytki krwi. Krwinki czerwone, którym krew zawdzięcza swój kolor, odpowiedzialne są za transport tlenu w organizmie. Dzięki płytkom krwi możliwy jest proces gojenia ran, z kolei krwinki białe pomagają zwalczać infekcje i choroby. W ciele osoby chorej na ostrą białaczkę szpikową w procesie produkcji komórek krwi nadmiernie rozrastają się wczesne i niedojrzałe prekursory białych krwinek tzw. komórek blastycznych. W rezultacie szpik kostny nie jest w stanie wytworzyć wystarczającej ilości zdrowych krwinek. Nieprawidłowe komórki nazywane komórkami białaczkowymi, mogą wypełnić szpik kostny i przedostać się do krwi, a następnie rozprzestrzenić się na części ciała, w tym do mózgu, skóry, śledziony i dziąseł.
Pierwsze objawy ostrej białaczki szpikowej są często niecharakterystyczne. Należą do nich m.in. postępujące osłabienie, pogorszenie tolerancji wysiłku fizycznego, zawroty głowy, zasłabnięcia, siniaki, krwawienia z nosa i z dziąseł, przedłużające się krwawienia miesięczne u kobiet, zakażenia bakteryjne i grzybicze.
„Objawy wczesne AML można dość łatwo przeoczyć lub pomylić z innymi chorobami. Niejednokrotnie osłabienie czy zawroty głowy tłumaczymy przepracowaniem czy zmęczeniem, infekcje leczymy samodzielnie w domu, a krwawienia z nosa i dziąseł – ignorujemy. Taka postawa odsuwa w czasie konieczną diagnostykę i wdrożenie leczenia. Światowy Dzień Świadomości ostrej białaczki szpikowej to dobra okazja, aby zwrócić uwagę na objawy tej jednostki chorobowej, bo ich znajomość może uratować życie. Mamy nadzieję, że każdy z nas w przypadku zaobserwowania u siebie niepokojących sygnałów skieruje swoje kroki do lekarza w celu diagnostyki” – wyjaśnia cytowana w komunikacie prof. dr hab. n. med. Agnieszka Wierzbowska, kierownik Katedry i Kliniki Hematologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Zazwyczaj ostra białaczka szpikowa wykrywana jest u pacjentów, którzy zgłaszają się do lekarza z powodu zaobserwowania u siebie jednego, dwóch lub trzech objawów będących częścią tzw. triady NZS – niedokrwistości, zakażenia oraz skazy krwotocznej. Objawia się ona m.in.: bladością, osłabieniem, dusznością wysiłkową, zakażeniami bakteryjnymi, gorączką, krwawieniami, ale czasem również silnymi bólami kości lub wysypkami. Podejrzenie ostrej białaczki szpikowej opiera się na danych z wywiadu z pacjentem, badania lekarskiego i morfologii krwi obwodowej. Kolejnym badaniem jest biopsja szpiku z oceną cytologiczną komórek w mikroskopie świetlnym. Szpik poddawany jest również badaniom cytogenetycznym i molekularnym.
Ostra białaczka szpikowa jest jednym z najbardziej agresywnych nowotworów układu krwiotwórczego, dlatego w postępowaniu diagnostyczno-terapeutycznym liczy się czas. Nieleczona AML może spowodować śmierć chorego w ciągu kilku tygodni. Tymczasem dysponujemy coraz nowszymi metodami leczenia zarówno dla osób młodszych, jak i starszych. W ostatnim czasie dokonuje się znaczący przełom w terapii pacjentów z AML. Poznanie podłoża choroby stworzyło podwaliny do stosowania celowanych terapii, odpowiednio zaprogramowanych dla poszczególnego defektu genetycznego.