Dworczyk: Polska przystąpi do programu pilotażowego dot. certyfikatów UE COVID-19

Polska przystąpi do programu pilotażowego dot. funkcjonowania systemu certyfikatów dla osób zaszczepionych przeciw COVID-19 lub posiadających negatywny wynik testu na koronawirusa, poinformował pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk. Pilotaż powinien ruszyć „w najbliższych dniach”.

„Jeśli chodzi o certyfikaty COVID-owe, jest to projekt europejski, w którym będzie brała również Polska. To jest pilotaż, on powinien zacząć się w najbliższych dniach” – powiedział Dworczyk podczas konferencji prasowej.

„Pilotaż ruszy w najbliższym czasie, wtedy Ministerstwo Zdrowia przedstawi wszystkie szczegóły związane z funkcjonowaniem pilotażu” – dodał.

W końcu kwietnia Parlament Europejski zgodził się na wprowadzenie nowego certyfikatu UE COVID-19, potwierdzającego prawo do swobodnego przemieszczania się w Europie w czasie pandemii, który miałby obowiązywać przez maksymalnie 12 miesięcy,

Dokument może mieć formę cyfrową lub papierową; ma poświadczać, że dana osoba została zaszczepiona przeciwko koronawirusowi lub, alternatywnie, że jej wynik testu jest negatywny lub że wyleczyła się z infekcji. Certyfikaty EU COVID-19 nie będą jednak służyć ani jako dokument podróży, ani nie staną się warunkiem korzystania z prawa do swobodnego przemieszczania się.

Państwa członkowskie będą miały akceptować świadectwa szczepień wydane w innych państwach członkowskich dla osób zaszczepionych szczepionką dopuszczoną do użytku w UE przez Europejską Agencję Leków (EMA) (obecnie Pfizer-BioNTech, Moderna, AstraZeneca i Janssen). Do państw członkowskich będzie należała decyzja, czy zaakceptują również świadectwa szczepień wydane w innych państwach członkowskich dla szczepionek, wymienionych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO).

Świadectwa będą weryfikowane, by zapobiec oszustwom i fałszerstwom, podobnie jak autentyczność pieczęci elektronicznych umieszczonych na dokumencie. Dane osobowe uzyskane z certyfikatów nie będą mogły być przechowywane w docelowych państwach członkowskich i nie powstanie centralna baza danych na szczeblu UE.

Wykaz podmiotów, które będą przetwarzać i otrzymywać dane, będzie jawny, tak by obywatele mogli korzystać z praw do ochrony danych przysługujących im na mocy ogólnego rozporządzenia o ochronie danych.

(ISBnews).