Ministerstwo Zdrowia zapowiada stopniowy powrót systemu ochrony zdrowia do leczenia chorób innych niż #covid19. Wyniki badania Fundacji MY PACJENCI wskazują najpilniejsze potrzeby i oczekiwania społeczeństwa w tym obszarze, także w odniesieniu do planu odbudowy zdrowia Polaków.
W okresie od wprowadzenia w Polsce stanu epidemicznego z usług oferowanych w ramach NFZ lub pojedynczych prywatnych wizyt skorzystało lub próbowało skorzystać 76,7% ankietowanych.
Prawie 1/4 badanych udała się do placówki medycznej w wyniku nagłego pogorszenia stanu zdrowia (23,2%), a ponad 1/5 zgłosiła się na planową wizytę kontrolną lub zabieg (21,0%). Zbliżony odsetek wskazań odnotowano w przypadku konieczności przedłużenia recepty (15,8%) oraz udania się na badania diagnostyczne lub profilaktyczne (14,0%).
Najmniej badanych zgłosiło się do placówki medycznej w celu rozpoczęcia kolejnego etapu leczenia (2,2%) oraz potrzeby uzyskania zlecenia na wyroby medyczne (2,1%).
„Bardzo niski odsetek wskazań w kategorii – zgłosiłem się do placówki medycznej w celu rozpoczęcia kolejnego etapu leczenia wskazuje na to, jak bardzo dostęp do leczenia jest w pandemii utrudniony, każda możliwość przywrócenia w miarę normalnego funkcjonowania systemu ochrony zdrowia jest bezcenna i kluczowa, efekty tego zamknięcia są już widoczne w statystykach zgonów ostatnich miesięcy, ale w perspektywie długofalowej będziemy obserwowali je co najmniej przez kilka najbliższych lat” – komentuje Magdalena Kołodziej, Prezes Fundacji MY PACJENCI.
„Sytuacja jest poważna i wymaga szybkiej reakcji. W związku z poprawiającą się sytuacją epidemiologiczną, NFZ zalecił ostatnio przywrócenie planowych zabiegów – to dobry sygnał. Jednak, jak podkreślają eksperci, zasadne jest podjęcie kolejnych kroków w celu poprawy dostępu do usług medycznych dla pacjentów niecovidowych” – podkreśla Nienke Feenstra, Prezes Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA, który przekazał grant badawczy na przeprowadzenie badania opinii dot. sytuacji pacjentów przewlekle chorych w dobie pandemii.
Ponad 4/5 ankietowanych przyznało, że od czasu wybuchu pandemii korzystało z:
– porady lekarza POZ – w ramach wizyty na NFZ 83,6%, w ramach wizyty prywatnej 26,3%
– z porady lekarza specjalisty w ramach wizyty refundowanej przez NFZ – 52,7 %, prywatnie – 48,6%.
– ponad połowa badanych skorzystała z badań diagnostycznych lub profilaktycznych w ramach NFZ – 52,2% – dla porównania badania profilaktyczne prywatnie wykonało 3 na 10 badanych – 29,6%.
Dane wskazują, że szczególnie w zakresie AOS Polacy z konieczności wybierają wizyty prywatne, pandemia wpłynęła w znacznym stopniu na pogorszenie dostępu do lekarzy specjalistów, który już wcześniej był poważnym problemem naszego systemu ochrony zdrowia.
„Z pewnością warto rozważyć przegląd procedur medycznych wykonywanych w ramach hospitalizacji i przeniesienie części z nich, jeśli pozwalają na to względy medyczne, do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (AOS). Taki krok powinien wiązać się ze zniesieniem limitów świadczeń w AOS. Zasadna również byłaby redefinicja hospitalizacji dla celów rozliczeniowych. Jako hospitalizację należałoby traktować również kilkugodzinny pobyt w placówce szpitalnej, niewymagający noclegu. Dzięki temu możliwe byłoby zwolnienie łóżek szpitalnych oraz odciążenie personelu medycznego i pomocniczego. Z pewnością należy również poprawić dostęp do diagnostyki – to kluczowe, aby sprostać wyzwaniom wiążącym się z narastającym w wyniku pandemii Covid-19 długiem zdrowotnym” – sugeruje Magdalena Kołodziej.
Respondenci najczęściej wskazywali, że teleporada to dobre rozwiązanie w przypadku, gdy pacjent obserwuje u siebie niepokojące objawy, ale ogólny stan zdrowia jest dobry, podobnie jak samopoczucie (36,0%), a także gdy pacjent jest przewlekle chory, natomiast jego stan jest stabilny i potrzebuje jedynie przedłużenia leków lub korekty ich ordynowania (34,5%). Prawie 3/4 badanych uznało, że w momencie kiedy stan zdrowia pacjenta nagle się pogorszy, wówczas konieczna jest wizyta w gabinecie lekarskim (73,0%), z kolei niemal 2/3 respondentów uznało, że wymagana jest wizyta w gabinecie lekarskim kiedy pacjent chory przewlekle wykazuje nowe objawy (64,1%) oraz kiedy pacjent przewlekle chory pozostawał bez osobistego kontaktu z lekarzem przez ostatnie 12 miesięcy (63,9%).
Mniej niż połowa ankietowanych jest zdania, że wizyta w gabinecie lekarskim jest konieczna kiedy pacjent jest świeżo po pobycie w szpitalu lub po zabiegu, a ponad 2/5 wskazało na sytuację, kiedy pacjent obserwuje u siebie niepokojące objawy i pogorszone samopoczucie (44,6%).
„Wyniki wskazują, że Polacy bardzo racjonalnie oceniają możliwości zastosowania teleporady. Pandemia z pewnością wymusiła większą akceptację dla tego typu rozwiązań, wskazała na możliwości zastosowania w określonych sytuacjach, generując korzyści zarówno dla pacjentów, lekarzy, jak i systemu. Są jednak wskazane powyżej sytuacje gdy nie jest ona akceptowana. Konieczne jest także rozwijanie narzędzi i platform poprawiających jakość e- wizyt” – zwraca uwagę Kołodziej.
Ponad połowa respondentów przyznała, że wraz z upływem czasu od początku pandemii COVID-19, w przypadku chorób innych niż COVID-19, uległo pogorszeniu:
– leczenie szpitalne – 51,8%
– leczenie w placówkach AOS – 48,3%
– dostęp do lekarzy – POZ 49,5%
4/5 ankietowanych uważa, że po epidemii COVID-19 potrzebny będzie plan odbudowy zdrowia Polaków (79,8%), przeciwnego zdania było zaledwie 3,3% badanych.
Prawie 3/4 ankietowanych wskazało, że w planie odbudowy zdrowia Polaków powinno znaleźć się:
– zwiększenie dostępności do badań diagnostycznych (74,3%)
– zniesienie limitów na usługi specjalistyczne (73,1%)
Mniej niż 2/3 respondentów wskazało, że plan powinien zawierać dostęp do diagnostyki i leczenia niezależenie od sytuacji epidemiologicznej (62,5%),
a 6 na 10 ankietowanych wskazało na działania o charakterze prewencyjnym (60,6%). Zdaniem ponad połowy badanych w planie odbudowy zdrowia Polaków powinna być zawarta gwarancja zwiększenia dostępności i poprawa jakości leczenia w obszarach najważniejszych chorób cywilizacyjnych (56,6%) oraz gwarancję otwartości na pacjentów, szczególnie chorujących przewlekle (53,8%).
Ponad 2/5 badanych wskazało z kolei na dostosowanie rodzaju/formy porad do potrzeb pacjenta (40,5%).