Pilotaż przeglądów lekowych jednak później

mgr farm. Anna Ciesielska

„Zakładaliśmy, że pilotaż ruszy z końcem września. Wiem, że ten termin jest nie do utrzymania” – mówił wprost Maciej Miłkowski, wiceminister zdrowia, podczas konferencji z okazji Ogólnopolskiego Dnia Aptekarza.

Jak podawał wiceminister najbardziej prawdopodobny termin to przełom października i listopada.

Warto przypomnieć, że rozporządzenie w tej sprawie opublikowano w sierpniu br. Wpłynęło do niego bardzo wiele uwag.

„Chcemy poszerzenia grupy farmaceutów, którzy będą mogli wziąć udział w tym pilotażu (w projekcie zapisano, że będzie on dotyczył nie więcej niż 75 farmaceutów – przyp. red.)” – odpowiadała Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.

Zastrzeżenia budzi zapis o tym, że farmaceuta, który będzie chciał wziąć udział w pilotażu musi mieć „dyplom ukończenia studiów podyplomowych w zakresie opieki farmaceutycznej, lub praktykę wykonywania przeglądów lekowych w innych krajach potwierdzoną dokumentami wystawionymi przez podmiot prowadzący takie przeglądy”.

NIA zgłosiła także uwagi do wyceny tego świadczenia. Maksymalny koszt pilotażu Ministerstwo Zdrowia określiło na 150 tys. złotych.

Najwięcej kontrowersji budzi jednak brak doprecyzowania, w jaki sposób farmaceuta ma uzyskiwać dostęp do dokumentacji medycznej pacjenta.

Na przykład Konfederacja Lewiatan zwracała uwagę, że „projekt rozporządzenia nie określa, w jaki sposób farmaceuta ma uzyskać dostęp do dokumentacji medycznej pacjenta. Wiedza uzyskana na podstawie wywiadu może bowiem okazać się niepełna, wynikać z niewiedzy lub wstydu przed ujawnieniem zażywania niektórych leków. Co więcej, nie przewidziano możliwości wykonywania badań diagnostycznych w celu oceny skuteczności i bezpieczeństwa stosowanej przez pacjenta farmakoterapii”.

Słabością przeglądu lekowego jest także przeprowadzenie go w tradycyjnej formie. Wyniki mają być zapisywane ręcznie, na papierze. „To cofanie farmaceutów o wiek. Nie rozumiemy dlaczego nie może być on przeprowadzany elektronicznie. Papierowa forma zwiększa obciążenia farmaceutów (pilotażem ma być objętych 750-1000 pacjentów)” – wyjaśniała Piotrowska-Rutkowska.

Przegląd lekowy ma być kolejnym elementem wprowadzanej właśnie w polskich aptekach opieki farmaceutycznej.