Do Sejmu trafić ma poselski projekt ustawy, która umożliwi pracodawcom sprawdzenie, który pracownik jest zaszczepiony przeciwko COVID-19. Przedsiębiorcy czekają na te przepisy od dawna, bo zależy im na zapewnieniu bezpiecznych warunków zatrudnienia w zakładach pracy, a do tego niezbędne są informacje, kto jest już zaszczepiony, a kto nie – podkreśla Konfederacja Lewiatan.
W sytuacji rozpędzającej się czwartej fali zakażeń, zapewnienie bezpieczeństwa w miejscu pracy staje się priorytetem. Na przedsiębiorcach ciąży odpowiedzialność za zdrowie i bezpieczeństwo pracowników, klientów oraz sprawne funkcjonowanie firmy
„Informacje, o tym którzy pracownicy są zaszczepieni, umożliwiłyby pracodawcom lepsze zarządzanie ryzykiem, organizację pracy uwzgledniającą obowiązujące obostrzenia (odległości pomiędzy stanowiskami pracy, kontakt z klientami itd.). Liczba bezpiecznych pracowników ma szczególne znaczenia dla stanowisk związanych z utrzymaniem ważnej infrastruktury czy przy wykonywaniu prac koniecznych ze względu na ich użyteczność społeczną i codzienne potrzeby ludności. Pracownicy, którzy nie zostali zaszczepieni mogliby być przesunięci na inne stanowiska” – tłumaczy cytowany w komunikacie Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan.
Z badania Konfederacji Lewiatan, które zostało przeprowadzone na początku sierpnia, wynika że 80% pracodawców jest przekonanych, że powinni mieć dostęp do informacji, ilu pracowników w ich firmie zostało zaszczepionych przeciw COVID-19, a także wiedzieć, którzy konkretnie pracownicy zostali zaszczepieni.
Warto przypomnieć, że taka ustawa miała – według zapowiedzi rządu – zostać przyjęta „najpóźniej w III kwartale br.”. Tak, by wyprzedzić czwartą falę epidemii. Rada Ministrów miała gotowy projekt ustawy w tej sprawie już w sierpniu, o czym pisaliśmy: Rząd chce przyjąć w III kw. projekt dot. sprawdzania szczepień pracowników