GUS: Branża farmaceutyczna w trójce liderów innowacji

Branża farmaceutyczna jedną z najbardziej innowacyjnych w Polsce – wynika z najnowszego raportu GUS „Działalność innowacyjna przedsiębiorstw w latach 2018–2020”.
Krajowa produkcja farmaceutyczna od lat klasyfikuje się w pierwszej trójce liderów innowacji.

„W krajowym sektorze farmaceutycznym innowacyjność jest normą zarówno w dążeniu do innowacji rewolucyjnych, usprawniających, jak i w zakresie procesów biznesowych. Mamy ogromny potencjał, który przy odpowiednim wsparciu zapewni nie tylko bezpieczeństwo lekowe Polski, ale i będzie podnosił poziom innowacyjności naszej gospodarki” – komentuje ekonomista dr Artur Bartoszewicz z SGH w Warszawie.

GUS sklasyfikował przedsiębiorstwa aktywne innowacyjnie oraz innowacyjne. W latach 2018–2020 aktywne innowacyjnie przedsiębiorstwa przemysłowe, czyli takie, które w tym okresie wprowadziły przynajmniej jedną innowację produktową albo procesów biznesowych lub też realizowały przynajmniej jeden projekt innowacyjny – stanowiły 36,7% ogólnej liczby wszystkich przedsiębiorstw.

Największy odsetek aktywnych innowacyjnie firm odnotowano w działach Produkcja koksu i produktów rafinacji ropy naftowej – 66,7% oraz Produkcja wyrobów farmaceutycznych – 63,1%. W drugiej kategorii przedsiębiorstw innowacyjnych, czyli takich, które w tym czasie wprowadziło na rynek przynajmniej jedną innowację produktową lub procesów biznesowych największy ich odsetek odnotowano również w działach Produkcja koksu i produktów rafinacji ropy naftowej – 62,5% oraz Produkcja wyrobów farmaceutycznych – 53,9%. Wśród wytwórców wyrobów farmaceutycznych jest więcej przedsiębiorstw innowacyjnych niż wśród producentów komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych. Mniejszy odsetek firm innowacyjnych odnotowano też wśród wytwórców urządzeń elektrycznych i wyrobów chemicznych.

„Bardzo mylący jest używany błędnie podział firm farmaceutycznych na innowacyjne
i generyczne, ponieważ firmy generyczne są również innowacyjne” – podkreśla Krzysztof Kopeć, prezes Krajowych Producentów Leków.

Zgodnie z podręcznikiem Oslo Manual, leki generyczne, czyli równoważne spełniają kryteria innowacyjności. Podpisane w 1991 r. w Oslo w ramach światowej Grupy Roboczej Ekspertów Krajowych ds. Wskaźników Naukowo-Technicznych OECD porozumienie w sprawie sposobu określenia i pomiaru innowacji w  przedsiębiorstwach stało się podstawą jego monitorowania. Czwarte wydanie Podręcznika Oslo z 2018 r. uwzględnia najnowsze trendy, czyli rolę globalnych łańcuchów wartości, nowe technologie informacyjne i ich wpływ na nowe modele biznesowe, rosnące znaczenie kapitału opartego na wiedzy. Zgodnie z definicją Podręcznika z Oslo, innowacje produktowe nie muszą wiązać się z poprawą wszystkich funkcji i specyfikacji działania. Powinny stanowić znaczące ulepszenia jednej lub kilku właściwości, dodawanie nowych funkcji lub ulepszeń do istniejących. Odpowiednie cechy funkcjonalne to jakość, niezawodność, trwałość, oszczędność podczas użytkowania, wygoda, użyteczność i przyjazność dla użytkownika, ale także przystępność cenowa. Krajowi producenci leków wprowadzając do obrotu leki generyczne zmieniają strukturę rynku, stymulują konkurencję i poszerzają dostępność produktu.

W styczniu br. Polskie Towarzystwo Farmaceutyczne i konsultant krajowy ds. farmacji przemysłowej w stanowisku dotyczącym oceny innowacyjności projektów krajowego sektora farmaceutycznego podkreślili, że ok. 80% leków używanych przez pacjentów w Polsce, podobnie jak w innych krajach europejskich, to leki generyczne. Wczesny rozwój leku generycznego to podstawa funkcjonowania współczesnego przemysłu farmaceutycznego na świecie. Wbrew nieuzasadnionej, a powszechnej opinii, opracowanie leku generycznego nie jest łatwe, trwa od 3 do 5 lat, wymaga specjalistycznych kompetencji, zasobów infrastrukturalnych, know-how oraz szerokich prac badawczo-rozwojowych. Ponoszone koszty to nawet 15 mln zł.

Zdaniem prof. Małgorzaty Sznitowskiej, Konsultant Krajowej ds. Farmacji Przemysłowej, kryterium innowacyjności w odniesieniu do branży farmaceutycznej należy rozpatrywać z uwzględnieniem zapewnienia dostępności do rozwiązania dla pacjentów w Polsce, wpływu na rynek, na którym działa przedsiębiorstwo wraz z korzystnym efektem ekonomicznym oraz rozwojem kompetencji specjalistycznych kadry. Kryterium musi też uwzględniać doskonalenie produktu pozwalające na dostępność leku dla nowych grup pacjentów, np. nietolerujących leku „w starej” formie, a także korzyści ekonomiczne z powodu tańszej i ekonomicznej produkcji, także przyjaznej środowisku.

„Nasze innowacje zwiększają efektywność stosowania leków i ich bezpieczeństwo przez ograniczenie działań niepożądanych. Obejmują m.in. nowe składniki leków przyspieszające rozpuszczanie substancji czynnej lub maskujące jej smak, nowe formy podania, np. tabletki
do żucia i podpoliczkowe, systemy przezskórne, produkty o przedłużonym uwalnianiu
oraz łączące różne substancje lecznicze. Rozwój sektora biotechnologicznego prowadzi
do wprowadzania na rynek konkurujących cenowo leków biologicznych, co zwiększa dostęp
do tych terapii” – wymienia Krzysztof Kopeć.

„Krajowe firmy przeznaczają na badania i rozwój niemal 50% swoich zysków. Zatrudniają znakomicie wykształcony personel i współpracują z krajowymi naukowcami i ośrodkami naukowymi. Dają nie tylko dobrze płatne miejsca pracy, ale i możliwość rozwoju i nabywanie wysokich kompetencji. A co najważniejsze, kompetencje te zostają w kraju” – podkreśla Krzysztof Kopeć.

Krajowi producenci leków są liderami zaawansowanych technologii i transformacji przemysłowej, jak robotyzacja, automatyzacja, informatyzacja i cyfryzacja. Przemysł farmaceutyczny w Polsce ma najnowocześniejsze zakłady w Europie. Wykorzystuje także technologie nieobecne w naszym kraju i przyczynia się do ich transferu do Polski.
Eksport leków corocznie wzrasta. W 2019 r. eksport branży farmaceutycznej i biotechnologii wyniósł 3,7 mld euro i wzrósł o 11% w stosunku do roku poprzedniego. Był to wzrost eksportu dwukrotnie szybszy od ogółu eksportu Polski.