W zaproponowanym przez Ministerstwo Zdrowia rozporządzeniu wprowadzającym nową specjalizację w ochronie zdrowia – psychoterapię, wymieniony jest szeroki katalog zawodów, które mają być uprawnione do ubiegania się o tytuł specjalisty. Są wśród nich socjologowie, psychologowie, absolwenci resocjalizacji, pedagogiki. W tej grupie są także osoby z tytułem zawodowym lekarza. Z niezrozumiałych dla samorządu lekarskiego przyczyn zabrakło na tej liście osób z tytułem zawodowym lekarza dentysty, który z prawnego punktu widzenia nie jest tożsamy z lekarskim.
„Mam nadzieję, że jest to tylko pomyłka legislacyjna, a nie celowe działanie. Bez względu na to jest to niestety świetny przykład, że stomatologia jest przez osoby kreujące państwowy system ochrony zdrowia dziedziną zapomnianą” – uważa Dariusz Paluszek, wiceprezes Okręgowej Rady w Warszawie i przewodniczący Komisji ds. Lekarzy Dentystów ORL.
W opinii przedstawicieli Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie pominięcie lekarzy dentystów nie znajduje żadnego uzasadnienia merytorycznego.
„Jest to wręcz dyskryminujące. Niestety w uzasadnieniu projektu rozporządzenia brakuje wytłumaczenia, czemu na liście zawodów uprawnionych do odbycia specjalizacji nie ma lekarzy dentystów, a są na przykład socjologowie, którzy – nie bagatelizując w żaden sposób tej ważnej skądinąd dziedziny nauki – z ochroną zdrowia mają niewiele wspólnego” – przekonuje Dariusz Paluszek.
Przewodniczący Komisji ds. Lekarzy Dentystów ORL w Warszawie zwrócił się do Naczelnej Rady Lekarskiej z prośbą o interwencję, jako że NRL jest podmiotem uczestniczącym w konsultacjach publicznych projektu.
„Biorąc jednak pod uwagę, że ranga konsultacji publicznych nie jest dziś zbyt wysoka, uważamy, że trzeba o sprawie mówić głośno, by błąd został naprawiony przed przyjęciem rozporządzenia. Lekarze dentyści nie narzekają na brak pracy, ale należy brać pod uwagę, że są wśród nas osoby, które z przyczyn zdrowotnych czy w związku jakimś stopniem niepełnosprawności, nie mogą wykonywać zabiegów. To znakomita kadra, z której prawodawcy nie próbują skorzystać, choć tak wiele mówią na temat zwiększenia liczby profesjonalistów medycznych” – dodaje wiceprezes ORL.
Warto dodać, że pominiecie lekarzy dentystów w dostępie do specjalizacji psychoterapii, wpisuje się w szerszy trend ograniczania dostępu stomatologom do szkolenia specjalizacyjnego. Dowodem na to są rządowe statystyki. W jesiennym postępowaniu kwalifikacyjnym na specjalizacje minister zdrowia przyznał 4 218 miejsc rezydenckich. W tym na specjalizacje lekarskie ponad 4 tysiące, a na lekarsko-dentystyczne… 108.
Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie prowadzi działania mające na celu podwyższenie jakości stanowionego prawa w ochronie zdrowia. W październiku prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie Piotr Pawliszak, podpisał umowę o współpracy z prof. Krzysztofem Koźmińskim reprezentującym Centrum Oceny Skutków Regulacji Uniwersytetu Warszawskiego. Dotyczy ona m.in. inicjowania wspólnych badań nad projektami aktów prawnych oraz obowiązującymi aktami prawnymi, wzajemnej wymiany informacji w zakresie realizacji ekspertyz oraz ocen skutków regulacji, a także obustronnego wsparcia analitycznego przy realizacji wspólnych przedsięwzięć.
„Liczba wadliwych aktów prawnych, jakie wchodzą w życie, jest przytłaczająca. Nie mam tu na myśli rozwiązań legislacyjnych, które nie satysfakcjonują środowiska lekarskiego, bo to temat na oddzielną dyskusje. Chodzi o przepisy nielogiczne, nadmiernie skomplikowane lub wręcz wewnętrznie sprzeczne. To wszystko wprowadza chaos, który nie sprzyja skutecznemu leczeniu pacjentów i negatywnie przekłada się na warunki wykonywania zawodu” – deklaruje Piotr Pawliszak, który obecnie zasiadając jednocześnie w Naczelnej Radzie Lekarskiej przewodniczy zespołowi ds. reformy systemu zgłaszania i rejestrowania zdarzeń niepożądanych i szkód w ochronie zdrowia pracującemu nad projektem ustawy regulującej te kwestie.