Termoablacja to metoda o dobrze udokumentowanej przydatności w onkologii. Jednak w Polsce wykonuje się ją jedynie w przypadku guzów wątroby, w innych natomiast sporadycznie lub wcale.
„Dopiero trwają prace nad wyceną świadczeń w zakresie termoablacji płuc, nadnerczy i kości” – wyjaśnia w rozmowie z ISBzdrowie dr n. med. Grzegorz Rosiak, II Zakład Radiologii, Warszawski Uniwersytet Medyczny.
Agencja oceny technologii medycznych zakończyła prace pod koniec roku. Teraz ruch leży po stronie Ministerstwa Zdrowia. „Liczymy, że ministerstwu wystarczą 3 miesiące” – zapowiada Rosiak.
Jak ocenia ekspert dzisiaj wykonuje się 700-800 zabiegów termoablacji guzów wątroby rocznie. „Spokojnie można by wykonywać dwa razy więcej tych zabiegów” – podkreśla Rosiak. – „W przypadku raka płuca myślę, że byłoby to około 200 zabiegów”.
Termoablację stosuje się do usuwania guzów wątroby, kości, nerki, nadnercza, płuca, szczególnie tych stanowiących przerzuty, jeśli ich liczba jest niewielka.
Najlepsze efekty leczenia termoablacja daje przy guzach nie większych niż 3 cm, jednak często wykonuje się również zabiegi na większych guzach.
Typowe wskazania do termoablacji to sytuacje kiedy pacjent nie chce lub nie może być leczony chirurgicznie.
– guz jest trudno dostępny dla chirurga
– operacja otwarta jest zbyt ryzykowna ze względu na ogólny stan pacjenta
– pozostawiona część wątroby po operacji nie byłaby wystarczająca do prawidłowego funkcjonowania
– jest kilka małych guzków rozsianych zbyt daleko od siebie, aby bezpiecznie usunąć je operacyjnie.
W większości badań naukowych u ponad połowy pacjentów nowotwór leczony termoablacją nie nawrócił. Przy niewielkich guzach (poniżej 2-3 cm) skuteczność ocenia się na ok. 80-90%.
Zabiegi wykonywane są przezskórnie i nie wymagają otwartej operacji.
Poważne powikłania są bardzo rzadkie, o wiele rzadsze niż po otwartych operacjach.
Jeśli mimo leczenia pojawiają się ogniska nowotworu w nowych miejscach, zabieg może być wielokrotnie powtarzany.
Pacjent zazwyczaj może wrócić do swoich codziennych czynności w ciągu 1-2 dni po zabiegu.
Ze względu na te korzyści termoablacja jest zalecana przez światowe towarzystwa naukowe.