Janicka: Trzeba zmniejszać obciążenia lekarzy POZ

SEG 2025

„Pozostaje pytanie: ile jeszcze obowiązków może przyjąć na siebie lekarz?” – tak Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia, komentuje w rozmowie z ISBzdrowie wprowadzenie opieki koordynowanej w POZ. – „Ale nie mam wątpliwości, że opieka koordynowana jest przyszłością medycyny rodzinnej” – dodaje.

Jej zdaniem problemem jest brak kadr i zbyt rozbudowane listy pacjentów. „Przy dzisiejszych 2,5 – 3 tysiącach pacjentów z czego większość to seniorzy wymagający większej ilości porad lekarskich, wprowadzanie kolejnych obowiązków związanych z koordynacją staje się zbyt dużym obciążeniem. Warto pamiętać, że starzeją się nie tylko pacjenci, ale także lekarze. Będzie coraz gorzej, bo przecież jesteśmy najszybciej starzejącym się społeczeństwem w Europie” – podkreśla.

Problem już widać chociażby w Wielkopolsce. „Mamy jedną z najstarszych populacji. Wielu lekarzy to już seniorzy, którzy pytają wprost ile ten POZ może obowiązków jeszcze przyjąć?” – wyjaśnia Janicka.

Problem ten mają rozwiązać koordynatorzy, którzy mogli by odciążyć lekarzy. „Brakuje jednak jasnych wytycznych jakie warunki musi spełniać taka osoba, dlatego lekarze boją się ich zatrudniać” – mówi. – „A warto pamiętać, że są to osoby, które będą miały dostęp do danych medycznych, czyli wrażliwych”.

„Koordynacja tak, ale z głową. Najgorsze co się może stać to tzw. dzika koordynacja istniejąca tylko na papierze, bo przecież nie chodzi o to, by się zgadzało w statystykach” – podkreśla Janicka.

Obecnie ponad 1 000 świadczeniodawców na 6 148 placówek POZ podpisało bądź złożyło wniosek o przystąpienie do programu opieki koordynowanej.

 

Kapitał na Zdrowie