Rocznie na świecie wykonuje się blisko 100 mln badań rezonansem magnetycznym (MRI). Jest to badanie z wyboru w wielu sytuacjach klinicznych. Szacuje się, że globalnie wykonuje się u 1,5 miliona pacjentów implantację urządzeń do elektroterapii (CIEDs) rocznie. Nawet 75% z nich przynajmniej raz w życiu będzie wymagać badania MRI. Nadal w wielu ośrodkach bezwzględnym przeciwwskazaniem do wykonania MRI jest obecność CIEDs, a w części warunkiem wykonania badania jest obecność kardiologa z doświadczeniem w programowaniu CIEDs. Może to skutkować odstąpieniem od wykonania MRI, znaczącym wydłużeniem czasu do jego wykonania, problemami logistycznymi dla pacjentów oraz lekarzy – zwraca uwagę dr hab. n. med. Mateusz Tajstra z III Katedry i Oddziału Klinicznego Kardiologii Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.
Komentarz eksperta
Obrazowanie za pomocą MRI jest często wymagane u pacjentów ze wszczepionym CIEDs. W trakcie badania może dochodzić do niekorzystnych interakcji, między innymi takich jak: reset urządzenia, nagłe wyczerpanie baterii, zaburzenia sensingu, zmiany parametrów stymulacji prowadzących do jej braku czy nagrzewania elementów elektrody. Obecnie większość producentów oferuje urządzenia, które mogą być warunkowo stosowane w środowisku MRI (MRI conditional). Cały system danego CIED (tj. połączenie generatora i elektrod, które muszą pochodzić od tego samego producenta) a nie poszczególne jego elementy, warunkuje spełnienie definicji CIED MRI conditional. Jest wiele danych pokazujących możliwość i bezpieczeństwo wykonania MRI u chorych z CIEDs, co ma swoje odzwierciedlenie w aktualnych wytycznych ESC dotyczących stymulacji serca i terapii resynchronizującej serca wysoką klasą zaleceń (klasa I i IIa odpowiednio dla układów MRI conditional i MRI non-conditional).
Co do zasady MRI powinno być zawsze wykonywane z zastosowaniem ściśle przestrzeganej organizacji pracy w ośrodku, z zachowaniem odpowiednich protokołów (w tym możliwości programowania i kontroli CIED) wykonania procedury. Taki protokół został również wprowadzony w Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach we współpracy z III Katedrą i Oddziałem Klinicznym Kardiologii Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Na łamach „Kardiologii Polskiej” ukazało się właśnie podsumowanie naszych doświadczeń, pokazujące możliwość i bezpieczeństwo wykonania MRI u chorych z CIEDs bez żadnych istotnych zdarzeń niepożądanych (Tajstra M., Dyrbuś M., Wojtynek E., Wojtaszczyk A., Rutkowski T., Niedziela J.T., Błachut A., Jarząb M., Blamek S., Kurek A., Gorol J., Witek M., Składowski K., Gąsior M., Bobek-Bilewicz B., Magnetic resonance imaging in patients with cardiac implantable electronic devices in the cardiooncology center. Kardiol Pol. 2023 Mar 31. doi:10.33963/KP.a2023.0080. Epub ahead of print. PMID: 36999722).
Pomimo zaleceń towarzystw naukowych, takich jak konsensus HRS oraz wspomniane wyżej wytyczne ESC, badanie MRI jest nadal rzadko wykonywane u pacjentów z CIED, a często czas od wstępnej oceny przez lekarza do MRI jest wydłużony, co może być szczególnie krytyczne u pacjentów z chorobą nowotworową wymagających szybkiej i dokładnej diagnostyki. Ponadto, już zakwalifikowany chory wymaga kontroli i przeprogramowania urządzenia zgodnie z zaleceniami często w tryb asynchronicznej stymulacji oraz z wyłączeniem detekcji i terapii antyarytmicznej. Po MRI wymaga kolejnej kontroli urządzenia i zaprogramowania do parametrów wyjściowych. Może to być znaczne obciążenie kliniczne szczególnie dla chorych ze słabą tolerancją stałej stymulacji oraz wydłużonym czasem trybu z wyłączoną detekcją i terapią ICD. To wszystko wiąże się również z niemałym wyzwaniem logistycznym dla pacjentów i lekarzy.