Z inicjatywy Fundacji Koalicja dla wcześniaka powstała Koalicja na rzecz profilaktyki zakażeń RSV (Koalicja RSV), której głównym celem jest zmniejszenie liczby zakażeń wirusem RS i liczby hospitalizowanych pacjentów. Pozwoli to odciążyć system opieki zdrowotnej związany z kosztami leczenia powikłań infekcji wywoływanych wirusem RS wśród dzieci. Aby osiągnąć zamierzone cele niezbędne są działania, które zwiększą świadomość wśród pediatrów, rodziców i decydentów na temat objawów oraz konsekwencji zakażeń RSV, a także sposobów profilaktyki.
Jak wynika z publikacji „Zakażenia syncytialnym wirusem oddechowym
w polskiej populacji pacjentów pediatrycznych z perspektywy ekspertów” w Polsce do tej pory nie stworzono dostatecznego systemu monitorowania i raportowania zakażeń RSV, a testowanie nie było powszechne. Dostępne dane dotyczące liczby zakażeń wirusem RS były więc niekompletne i mocno niedoszacowane. Dopiero na początku 2023 roku wprowadzono obowiązek testowania, a pod koniec lutego obowiązek rejestracji zakażeń RSV potwierdzonych wynikiem testu laboratoryjnego.
Wirus RS jest odpowiedzialny za 33 miliony zakażeń i ponad 3,5 miliona hospitalizacji na całym świecie. Narażone są dzieci i osoby po 65. roku życia, ale z danych wynika, że dzieci i młodzież stanowią 70% wszystkich osób hospitalizowanych z powodu zapalenia oskrzelików i oskrzeli wywołanego przez wirus RS. Częstość występowania tych chorób jest wyższa u najmniejszych dzieci (do 1. roku życia) i maleje wraz z wiekiem.
Uważa się, że każde dziecko do drugiego roku życia ma kontakt z tym wirusem, który jest 4-krotnie bardziej zakaźny od wirusa grypy. Ubiegły rok pokazał, że to plaga również polskich oddziałów pediatrycznych. Na szczęście pojawiły się nowe możliwości ochrony szerokich populacji przed RSV.
„Dane dotyczące liczby zakażeń wirusem RS zbierane przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny pokazują, że od 1 stycznia do 15 października 2023 roku mieliśmy 1700 zakażeń wirusem RS. Większość z nich zanotowaliśmy w 1. połowie roku, bo większość zakażeń wirusem RS występuje w Polsce między styczniem a marcem. Połowa zakażeń dotyczyła dzieci poniżej 2. roku życia – było ich aż 846. Wśród dzieci jest też najwięcej hospitalizacji. Z 755 zakażeń wirusem RS u dzieci do 2. roku życia, które odnotowaliśmy do 15 czerwca br. aż 582 wymagało hospitalizacji. Od 1 września mówimy o nowym sezonie zakażeń, ale szczyt zachorowań dopiero przed nami” – tłumaczy prof. dr hab. n. med. Iwona Paradowska-Stankiewicz, konsultant krajowa w dziedzinie epidemiologii.
Pojawienie się epidemii COVID-19 spowodowało wprowadzenie środków mających na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się tej choroby i innych wirusów dróg oddechowych, w tym RSV.
Po początkowym ograniczeniu liczby zachorowań, gdy restrykcje zostały zniesione, w wieku krajach, w tym w Polsce, zaobserwowano tzw. efekt z odbicia – przesunięcie sezonowości i opóźnione epidemie RSV.
Obecnie leczenie zakażeń RSV ma charakter objawowy. Zgodnie z rekomendacjami antybiotyki, kortykosteroidy oraz leki rozszerzające oskrzela nie powinny być stosowane rutynowo. Kortykosteroidy mogą być rozważane u pacjentów ze znaczną niedrożnością dróg oddechowych, a beta-blokery (leki beta-adrenergiczne) mogą być stosowane w indywidualnych przypadkach. Inhalacje z hipertonicznego roztworu chlorku sodu mogą działać korzystnie u wybranych hospitalizowanych pacjentów. Tlenoterapia jest rekomendowana, jeśli saturacja (wysycenie ustroju tlenem) spada poniżej 90%.
Autorzy publikacji wskazują na znaczne rozbieżności w leczeniu zakażeń RSV. Zastosowanie leków rozszerzających oskrzela raportowano u ponad 85% pacjentów, antybiotykoterapię przepisywano u 16% – 100% pacjentów, kortykosteroidy wziewne – 12,2% – 87,5% pacjentów, a ogólną kortykosteroidoterapię stosowano u 6,1% – 55,7% chorych. Antybiotyki były zazwyczaj stosowane w celu zapobieżenia nadkażeniom bakteryjnym, mimo że są one rzadkie w przypadku RSV. Wpływ na to mógł mieć brak powszechnego testowania w przypadku infekcji dróg oddechowych, a przez to brak informacji o etiologii zakażenia.
W ostatnich latach, częściowo ze względu na pandemię COVID-19, lekarze interniści i pediatrzy leczący ostre infekcje układu oddechowego zyskali dostęp do nowych narzędzi diagnostycznych. Szybkie testy PCR umożliwiają odróżnienie zakażeń wirusowych od bakteryjnych, co pozwala podjąć decyzję odnośnie zastosowania antybiotykoterapii. Testy combo diagnozujące COVID-19, grypę i RSV pozwalają rozróżnić poszczególne wirusy. Ich wyniki wpływają na sposób raportowania, natomiast decyzja dotycząca potencjalnej hospitalizacji jest oparta głównie na ocenie klinicznej ryzyka.
Do tej pory jedyną formą profilaktyki było podawanie przeciwciała monoklonalnego paliwizumabu.
W Polsce ten preparat jest dostępny dla wybranych dzieci z grup ryzyka, które spełniają kryteria kwalifikacji do programu lekowego – są to wcześniaki urodzone przed 33. tygodniem ciąży, wcześniaki urodzone między 33. a 35. tygodniem ciąży z małą masą urodzeniową poniżej 1500 gramów, dzieci z dysplazją oskrzelowo-płucną, a do tego sezonu zakażeń również wybrane grupy dzieci z hemodynamicznie istotnymi wrodzonymi wadami serca.
„Program lekowy zabezpieczający wybrane grupy dzieci przed wirusem RS jest dostępny w Polsce od 2008 roku. W ciągu 15 lat profilaktyką objęliśmy ponad 27 000 dzieci – głównie wcześniaki i dzieci z dysplazją oskrzelowo-płucną. Od 1 września do programu dołączyły dzieci z wrodzonymi wadami serca, co jest ogromnym sukcesem środowiska kardiologów dziecięcych, a także organizacji rodzicielskich, które włączyły się w działania na rzecz rozszerzenia programu” – tłumaczy prof. dr hab. n. med. Ewa Helwich, konsultant krajowa w dziedzinie neonatologii.
Możliwości zapobiegania zakażeniom RSV mogą ulec poprawie dzięki pojawiającym się nowym terapiom. W listopadzie 2022 Komisja Europejska dopuściła do obrotu drugie przeciwciało monoklonalne – nirsevimab – do zapobiegania zakażeniom dolnych dróg oddechowych u noworodków i niemowląt wywołanym przez RSV w ich pierwszym sezonie infekcyjnym. Jednorazowe podanie gotowych przeciwciał zabezpiecza dziecko na cały sezon. To duża zmiana, gdyż dotychczas dostępne przeciwciała dla wcześniaków i dzieci z wrodzonymi wadami serca wymagają podawania zastrzyku co 30 dni, w sezonie od 3 do 5 dawek. Przeciwciała monoklonalne to immunizacja, a nie szczepienie. Różnica polega na tym, że dziecko otrzymuje gotowe przeciwciała, które w kontakcie z wirusem, zwalczają wroga, zaś szczepienie jest formą uodpornienia, które polega na tym, że to organizm dziecka musi sam wytworzyć przeciwciała do walki z patogenem.
W kwietniu 2023 Europejska Agencja Leków (EMA) dopuściła do obrotu w Unii Europejskiej pierwszą szczepionkę chroniącą osoby w wieku powyżej 60 lat przed chorobami dolnych dróg oddechowych wywołanymi przez RSV. W lipcu 2023 EMA zaakceptowała do użytku dwuwalentną szczepionkę przeznaczoną dla osób starszych oraz kobiet w ciąży. Badania wykazują, że zaszczepienie kobiety w ciąży pozwala ochronić przed wirusem RS jej dziecko w pierwszych miesiącach po urodzeniu, gdyż dochodzi do przezłożyskowego przekazania przeciwciał w 3. trymestrze ciąży.
„Kluczem w postępowaniu z wirusem RS nie jest leczenie infekcji, ale zapobieganie im, czyli profilaktyka. Mamy nowe przełomowe preparaty, które pozwalają ochronić przed wirusem RS pacjentów z grup ryzyka, a więc przede wszystkim najmniejsze dzieci i osoby starsze. U nich odporność jest niska zwłaszcza wtedy, gdy są obciążone dodatkowymi schorzeniami. W Stanach Zjednoczonych, po rejestracji nirsevimabu, a więc długodziałającego przeciwciała monoklonalnego, została wydana rekomendacja, aby wszystkie dzieci w pierwszym roku życia zostały zabezpieczone przed wirusem RS w sezonie infekcyjnym poprzez podanie jednej dawki leku. A to dlatego, że przebieg zakażenia jest najcięższy u najmłodszych dzieci w pierwszych 3 miesiącach życia. Lek jest już dostępny w Niemczech, Francji, Luksemburgu i Hiszpanii. Mam nadzieję, że niedługo również polskie dzieci będą miały do niego dostęp i że będziemy mogli zabezpieczać dzieci poprzez szczepienie kobiet w ciąży przeciwko wirusowi RS. Warto edukować przyszłe mamy i lekarzy ginekologów położników, gdyż badania pokazują, że wysokie miano przeciwciał utrzymuje się u niemowląt zaszczepionych matek do 6. miesiąca życia” – podkreśla prof. dr hab. n. med. Teresa Jackowska, prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego.
Z obserwacji wynika, że 80% dzieci hospitalizowanych w powodu infekcji RSV to dzieci, które są zdrowe i urodziły się o czasie, a więc nie należą do grup ryzyka objętych obecnie programem profilaktyki zakażeń wirusem RS. Średni czas hospitalizacji pacjentów z infekcją wywołaną RSV wynosi od 5 do 11 dni. Często dziecko hospitalizowane jest z powodu ciężkiego przebiegu infekcji RSV i poważnych powikłań z niej wynikających. To poważne obciążenie dla systemu opieki zdrowotnej.
„RSV jest jedną z najczęstszych przyczyn infekcji dróg oddechowych u niemowląt i dzieci na całym świecie, w tym w Polsce. Klinicznie RSV objawia się najczęściej jako zapalenie oskrzelików, ciężka choroba często wymagająca hospitalizacji (jest najczęstszą przyczyną hospitalizacji niemowląt!) i sprzyjająca rozwojowi astmy oskrzelowej. Występowanie RSV zazwyczaj jest sezonowe, ze szczytem w chłodnej porze roku, co oznacza nieraz przepełnienie oddziałów dziecięcych. Poza tym zakażenie przenosi się wśród domowników. Chorobotwórczość zakażenia RSV w grupie niemowląt i najmłodszych dzieci jest zatem ogromna. Profilaktyka tego groźnego zakażenia pozwoliłaby nie tylko uniknąć znacznej liczby hospitalizacji najmniejszych dzieci, ale też ograniczyłaby chorobowość wśród domowników i miejmy nadzieję zapobiegła rozwojowi astmy u niektórych dzieci” – podkreśla dr hab. n. med. Ernest Kuchar, kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Autorzy opracowania przeanalizowali i podsumowali sytuację dotyczącą wirusa RS w Polsce, aby zrozumieć i wypracować rozwiązania, które w przyszłości pozwolą poprawić opiekę zdrowotną w tym zakresie. Publikacja zostanie udostępniona szerokiemu gronu i miejmy nadzieję zapoczątkuje rozmowy z osobami mającymi wpływ na kształt systemu profilaktyki chorób zakaźnych w Polsce. Wspólne wypracowanie rekomendacji dla systemu ochrony zdrowia wraz z analizą efektywności kosztowej oraz działania edukacyjne skierowane do rodziców i lekarzy to kolejne kroki, które będzie podejmować Koalicja RSV, aby ostatecznie doprowadzić do wprowadzenia rozwiązań systemowych, które ograniczą liczbę infekcji RSV u wszystkich dzieci.