Eksperci apelują o jak najszybszy zakup szczepionek na najnowszy wariant COVID-19

fiolka z napisem COVID-19 trzymana w rękach, nabieranie szczepionki do strzykawki

Ostatnie posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Transplantacji w ramach X kadencji Senatu zostało poświęcone pilnym potrzebom pacjentów po transplantacjach w dostępie do profilaktyki. Uczestnicy dyskusji zaapelowali m.in. o interwencyjny zakup najnowszych wersji szczepionek przeciw COVID-19 i nowe zalecenia postępowania z pacjentami z COVID-19.

Otwierając ostatnie posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Transplantacji w ramach X kadencji Senatu, przewodnicząca zespołu, prof. Alicja Chybicka, zwróciła uwagę, że spotkanie zostało zwołane w trybie pilnym, ze względu na rosnącą liczbę zachorowań na COVID-19. Pacjenci w immunosupresji, m.in. ci po przeszczepach narządów litych, są szczególnie narażeni na ciężki przebieg choroby. W związku z narastającym zagrożeniem dla tych osób, prof. Chybicka zaapelowała do Ministerstwa Zdrowia o podjęcie pilnych działań.

„Ministerstwo obiecało, że nowe szczepionki przeciwko COVID-19 (…) znajdą się w naszym kraju na początku listopada w Polsce, zwłaszcza że w wielu krajach Europy one już są i są stosowane. Z punktu widzenia epidemiologicznego i tak już jest późno na szczepienie przed rosnącą falą infekcji. Okazuje się, że te szczepionki nowego typu przyjdą dopiero na koniec listopada, będą dystrybuowane na początku grudnia i to na początku dla grup wysokiego ryzyka, medyków. Ale w tej grupie, jest grupa szczególnie wysokiego ryzyka, czyli ludzie po przeszczepach, którzy podlegają immunosupresji. Oni są narażeni, wysawieni na infekcje nie tylko COVID-owe” – powiedział prof. Tomasz Grodzki, Marszałek Senatu.

„Nie wyciągamy żadnych wniosków po tragedii jak była, po pandemii, nie mamy ani szczepień, ani planu zabezpieczenia szpitali na przypadek zwiększonej fali zachorowań. To dowodzi tego, że Ministerstwo Zdrowia absolutnie zaniedbało temat profilaktyki, temat zapobiegania i pomocy ludziom na wypadek wzrostu zakażeń. Wzywam Panią Minister, aby wreszcie dała głos i powiedziała jaki jest plan Ministerstwa Zdrowia jeśli chodzi o zapobieganie zachrowaniom na COVID, a także na grypę” – uzupełniła Beata Małecka-Libera, przewodnicząca senackiej Komisji Zdrowia w X kadencji.

Prezes Fundacji Transplantacja LIVERstrong Grzegorz Perzyński zaapelował o jak najszybszy dostęp do szczepionek. On sam jest pacjentem, który 21 lat temu przeszedł przeszczep wątroby, zaś jego brat rok wcześniej przeszedł przeszczep nerki. Od wielu lat prowadzi organizację, która ma na celu pomagać pacjentom transplantacyjnym i szerzyć edukację na ten temat wśród społeczeństwa.

„Chciałem się zwrócić z dramatycznym apelem do Ministerstwa Zdrowia nie tylko w imieniu pacjentów okołotransplantacyjnych czy dializowanych, ale szerzej w imieniu pacjentów immunoniekompetentnych, czyli wszystkich tych pacjentów, którzy mają obniżoną odporność i są śmiertelnie narażeni na obecny podwariant. Polska i Węgry to 2 kraje, w których nie ma szczepionek adaptowanych do obecnego podwariantu. Zwracam się ze szczególnym apelem do Ministerstwa Zdrowia, o pełną refundację na lek Paxlovid, jedyny dostępny, rekomendowany przez EMA na koronawirus, o pełną refundację na szczepionkę przeciw grypie dla naszej populacji a także na półpaśca – jest to Shingrix” – zaakcentował Grzegorz Perzyński.

Na rolę profilaktyki oraz dostępu do szczepień zwrócili uwagę również eksperci kliniczni. List z apelem o sprawę aktualizacji szczepionek przesłał prof. Robert Flisak, Prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. Podobną opinię wyraziła Krajowa konsultant w dziedzinie epidemiologii – dr hab. Iwona Paradowska-Stankiewicz: „Osoby w stanie immunosupresji zaliczane są do grupy o najwyższym ryzyku przebiegu ciężkiego COVID-19, i powinny być priorytetowo objęte szczepieniami, w tym podaniem najnowszej adaptowanej szczepionki aktualnie monowalentne zaktualizowane szczepionki dostosowane do wariantu XBB1.5” – powiedziała.

Jak zauważył dr hab. Piotr Rzymski z Zakładu Medycyny Środowiskowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, w niemal całej Unii Europejskiej, obywatele mają już dostęp do najnowszych wariantów szczepionek.
„Wszystkie naukowe obserwacje podkreślają pilną potrzebę objęcia osób z immunosupresją dodatkowymi środkami zapobiegającymi ciężkiemu przebiegowi COVID-19 nawet teraz, gdy dominuje statystycznie łagodniejszy Omikron. W mojej opinii przede wszystkim to wymaga uruchomienia działań z zakresu profilaktyki i leczenia. Pilnego udostępnienia tym pacjentom zaktualizowanej monowalentnej szczepionki przeciw COVID-19 adaptowanej pod linię XBB, z której wywodzą się wszystkie dominujące obecnie wersje SARS-CoV-2. Polska i Węgry są obecnie jedynymi krajami Unii Europejskiej, które nie sprowadziły tych szczepionek dla swoich obywateli mimo, że 30 sierpnia EMA rekomendowała pierwszy tego typu preparat, a 14 września kolejny” – wyliczał ekspert.

Prof. Krzysztof Pyrć z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego podkreślił natomiast, że w przypadku pacjentów immunoniekompetentnych, konieczne jest sięganie także po inne możliwe rozwiązania z zakresu profilaktyki.

„Szczepionki to jest pierwsza linia obrony, one powodują serokonwersję nawet u osób na immunosupresji, w mniejszym stopniu, ale jednak, w związku z czym też dostarczają u tych osób ochronę. Natomiast mamy dostępne inne produkty. (…) Co jest bardzo ważne, w tym momencie cały czas trwają prace nad stworzeniem następców produktu Evusheld. W tym momencie przykładowo również firma AstraZeneca prowadzi badanie kliniczne Supernova, które ma zbadać czy następca przeciwciała monoklonalne AZD3.1.5.2 faktycznie są efektywne w zapobieganiu chorobom, to ma być również produkt długo działający. Natomiast można podejrzewać, że takich produktów może pojawić się więcej. I tutaj duży apel, abyśmy postarali się, żeby tego typu produkty były w Polsce dostępne od razu, a nie po pół roku, roku czy dwóch latach, dlatego że wtedy najczęściej one już tracą efektywność w związku z ewolucją wirusa” – zaapelował ekspert.

O tym, że sytuacja związana z zachorowaniami na COVID-19 jest coraz trudniejsza mówił m.in. dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. zagrożeń epidemicznych:
„W całej Polsce mamy w tej chwili bardzo dużą liczbę zachorowań, nie wiemy jaka jest, ponieważ liczba testów wykonywanych dziennie to zaledwie kilka tysięcy. Przy tej liczbie ok. 30-40% dodatnich testów, możemy powiedzieć, że fala jest bardzo wysoka, najprawdopodobniej odpowiada temu co było rok temu jesienią i mamy coraz więcej sygnałów również ze szpitali o przyjmowaniu pacjentów z tymi ciężkimi postaciami z powikłaniami COVID-owymi. Nie mamy reprezentatywnych danych o krążących w Polsce podwariantach wirusa. Nie mamy raportów dotyczących sekwencjonowania, to są pojedyncze przypadki sekwencjonowania. Nie mamy wiedzy jaki wariant w Polsce dominuje, dużo trudniej nam przewidywać co się będzie działo, bo mamy mieszaninę wariantów jeśli chodzi o nasz region. Nie mamy ani leków ani szczepionek i nie wiemy kiedy będą” – skwitował.