Potrzeby zdrowotne seniorów – priorytety na dziś

seniorka mierzy sobie gorączkę przykładając termometr bezdotykowy do czoła

Zmiany demograficzne w Polsce powodują konieczność zmian w polityce senioralnej i położenie większego nacisku na profilaktykę oraz zapobieganie chorobom. Na plan pierwszy wysuwa się propagowanie szczepień ochronnych i likwidacja barier dostępu do nich.
Polska jest obecnie jednym z najszybciej starzejących się społeczeństw w Europie. Na koniec 2022 r. liczba osób w wieku powyżej 60 lat wynosiła 9,8 mln (25,9% społeczeństwa). Prognozy GUS wskazują, że proces starzenia się będzie postępować: w 2030 r. będzie w Polsce 10,3 mln osób powyżej 60 r. ż., w 2040 r. 11,4 mln, w 2050 r. 12,4 mln, a w 2060 r. 11,9 mln (38,3% społeczeństwa).

Zjawisko starzenia się społeczeństwa występuje w całej Unii Europejskiej: dane Eurostatu pokazują, że w latach 2012-2022 mediana wieku w UE wzrosła z 41,9 do 44,4 lat. W naszym kraju mediana wieku wzrosła w tym okresie o 3,5 roku, czyli o rok więcej niż średnia w Europie. Dane Eurostatu pokazują też, że pomiędzy 2013 a 2023 Polska była na drugim miejscu (po Mołdawii), jeśli chodzi o przyrost liczby osób po 65. roku życia. – Nie tyle sama liczba starszych osób, co wzrost ich odsetka w społeczeństwie stanowi potencjalne wyzwanie dla polityki społecznej – zwraca uwagę grupa naukowców analizujących badanie PolSenior24.

Z danych badania PolSenior2 wynika, że wielochorobowość dotyka prawie 70% osób w wieku 60-65 lat oraz 90% w wieku 80-90 lat. Osoby powyżej 75. roku życia mają pięć i więcej chorób przewlekłych5. Osoby starsze w Polsce cierpią głównie na choroby przewlekłe, m.in. układu krążenia, nowotworowe, układu oddechowego, kostno-stawowe, cukrzycę typu 2, zaburzenia psychiczne i choroby otępienne. Są one główną przyczyną niepełnosprawności i przedwczesnego zgonu.

„W porównaniu do innych krajów jesteśmy bardziej schorowanym społeczeństwem. Bardzo słabo w Polsce rośnie tzw. długość życia w zdrowiu” – potwierdza prof. Tomasz Targowski, konsultant krajowy w dziedzinie geriatrii, kierownik Kliniki Geriatrii Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji w Warszawie.

Wielochorobowość oraz słabsza odporność były głównymi przyczynami znacznie wyższej umieralności osób powyżej 60 r. ż. w porównaniu z młodszymi grupami w okresie pandemii COVID-19 (już w pierwszym roku trwania pandemii wskaźniki przeciętnego dalszego trwania życia osób w wieku 60+ obniżyły się prawie o dwa lata).

Wynika to z faktu, że po 60. roku życia układ odpornościowy zaczyna gorzej funkcjonować i reagować coraz słabiej w momencie zetknięcia się z chorobotwórczymi patogenami. – Układ odpornościowy starzeje się, zmiany zachodzą zarówno jeśli chodzi o odporność humoralną, odpowiedzialną za wytwarzanie przeciwciał niezbędnych do walki z wirusami i bakteriami, jak i odporność komórkową odgrywającą ważną rolę w procesach zapalno-naprawczych. Infekcje bywają cięższe, gdyż wirusy i bakterie mają lepsze warunki do namnażania się. U ok. 20 proc. osób po 65. roku życia rozwija się tzw. zespół kruchości, następuje naturalne wyczerpanie się rezerw fizjologicznych organizmu – dodaje prof. Targowski. Osoby powyżej 60. roku życia częściej narażone są na infekcje, także te o cięższym przebiegu. Mogą one też zaostrzyć przebieg choroby podstawowej, dlatego w tej grupie wiekowej szczególnie ważna jest profilaktyka.

Koszty opieki medycznej związane z procesem starzenia się społeczeństwa powodują, że warto podejmować działania, które zapobiegną pojawianiu się chorób i powikłań. Przez wiele lat w Polsce mówiono głównie o szczepieniach dzieci i młodzieży, jednak pandemia COVID-19 pokazała, jak ważne są szczepienia również u dorosłych, a zwłaszcza u osób starszych.

„Szczepienia dorosłych są tak samo ważne jak szczepienia dzieci. Szczególną grupą osób, które potrzebują szczepień są osoby starsze. Odporność nabyta w wyniku szczepień w przeszłości nie wystarcza na całe życie” – potwierdza prof. Ewa Augustynowicz z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH-PIB.

Eksperci opracowali kalendarze szczepień dla osób dorosłych, promowane zarówno przez organizacje lekarskie, jak organizacje pacjentów.

„Osoby starsze chorują na wiele chorób przewlekłych, co może sprzyjać występowaniu chorób infekcyjnych, które mogą mieć cięższy przebieg i prowadzić do groźnych dla zdrowia, a nawet życia, powikłań. Szczepienia zmniejszają ryzyko zaostrzenia przebiegu chorób przewlekłych, chronią osoby starsze m.in. przed hospitalizacją, powikłaniami z powodu półpaśca, zawałem serca z powodu grypy, hospitalizacją z powodu pneumokokowego zapalenia płuc, zakażeniami RSV, czy ciężką postacią kleszczowego zapalenia mózgu” – dodaje prof. Augustynowicz.

„Polacy wciąż jeszcze mają sceptyczny stosunek do szczepień, jednak to właśnie osoby starsze są najbardziej do nich skłonne” – zaznacza prof. Targowski.

Pozytywny stosunek do szczepień w tej grupie wiekowej potwierdziły badania przeprowadzone przez Fundację My Pacjenci w ramach projektu „Szczepienia dla każdego pokolenia”. Wynika z nich, że 64,8% osób powyżej 65 lat potwierdziło przekonanie o skuteczności szczepień jako ochrony przed powikłaniami chorób zakaźnych. Badanie to wskazało również na najważniejsze bariery, które zniechęcają seniorów do szczepień, jak brak informacji na ten temat (także od lekarzy) i wciąż funkcjonujące mity związane ze szczepieniami, m.in., że są one tylko dla dzieci, mogą „obniżyć” odporność, a ich nadmiar jest szkodliwy. Barierą w przypadku szczepień refundowanych są też trudności logistyczne: konieczność wizyty u lekarza, otrzymania recepty, zakupienia szczepionki, czy wreszcie powtórnej wizyty u lekarza. Poważną barierą w przypadku wielu szczepień są także kwestie finansowe.

Pozytywną zmianą jest obecność pierwszych szczepionek na liście bezpłatnych leków dla osób powyżej 65. roku życia. Obecnie bezpłatne są niektóre szczepionki przeciw grypie oraz szczepionka przeciw pneumokokom (dla osób powyżej 65. roku życia z grup ryzyka).

Korzystną zmianą jest też refundacja od stycznia 2024 r. w 50 proc. szczepionki przeciw półpaścowi dla osób powyżej 65. roku życia, mających dodatkowo choroby współistniejące.

„90 proc. osób starszych chorowało na ospę wietrzną, potencjalnie każdy senior ma w swoim organizmie wirusa w formie latentnej. Po 60. roku życia naturalnie spada odporność, a bardzo często nakładają się na to jeszcze dodatkowe choroby, co może spowodować reaktywację wirusa. Ryzyko ciężkiego przebiegu półpaśca rośnie wraz z wiekiem. Półpasiec w okolicy głowy jest wskazaniem do hospitalizacji; jeśli pojawia się w okolicy oka, może spowodować uszkodzenie narządu wzroku. Bardzo ciężkim powikłaniem jest neuralgia popółpaścowa, która powoduje silne bóle, bardzo trudno i długo się leczy” – zaznacza prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku.

50-procentowa refundacja to duża zmiana, jednak nadal cena szczepionki może stanowić barierę dla wielu seniorów, szczególnie tych, którzy najbardziej by jej potrzebowali, m.in. z wielochorobowością.

„WHO rekomenduje to szczepienie dla wszystkich osób powyżej 50. roku życia, a także dla osób po 18. roku życia z chorobami współistniejącymi, u których ryzyko ciężkiego półpaśca jest większe” – dodaje prof. Zajkowska.

Zdaniem wielu ekspertów szczepienia dla seniorów powinny być bezpłatne. „Uważam, że jak najwięcej szczepionek powinno znaleźć się na liście bezpłatnych leków 65 plus. Leczenie powikłań kosztuje znacznie więcej niż jednostkowy koszt szczepionki. To bardzo ważne również w kontekście naszej demografii i kosztów opieki medycznej. Lepiej zapobiegać niż leczyć” – podkreśla prof. Targowski.

Komunikat prasowy opracowany przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia w ramach kampanii edukacyjno-informacyjnej „HEALTHY AGEING – długie życie w dobrym zdrowiu”. Maj-czerwiec 2024.