Zakaz nocnej sprzedaży alkoholu na stacjach paliw może wejść w życie za trzy miesiące, wynika z wypowiedzi minister zdrowia Izabeli Leszczyny. Zakaz obowiązywałby w godzinach od 22.00 do 6.00 rano.
„Mój departament zdrowia publicznego taką ustawę już opracował i przekazuję ją w tym tygodniu do zespołu projektowania prac rządu” – powiedziała minister w Tok FM.
Na pytanie, kiedy przepis mógłby wejść w życie, minister odpowiedziała: „Wydaje mi się, że w ciągu trzech miesięcy moglibyśmy już taką ustawę mieć”.
W połowie czerwca Leszczyna zapowiedziała przedstawienie po wakacjach projektu ustawy zakazującego sprzedaż alkoholu na stacjach paliw w nocy.
Kierownictwo Ministerstwa Zdrowia ma się także zająć m.in. kwestią legalności promocji alkoholu w sklepach i oferowanych przez nie rabatów na sprzedaż większej ilości butelek, poinformowała Leszczyna.
„Dzisiaj mam kierownictwo. Będę z moimi współpracownikami o tym rozmawiała, ponieważ bardzo często, niestety, mamy, szczególnie w różnych dyskontach, takie promocje: kup dwie butelki wina – będą tańsze, dwie butelki wódki – to będą tańsze. I zastanawiam się, czy takie promocje są w gruncie rzeczy zgodne z prawem” – powiedziała minister zdrowia.
W ostatnich dniach do Senatu wpłynęła petycja dotycząca zakazu reklamy i promocji alkoholu z wyjątkiem piwa. Autorzy petycji chcą, by także w przypadku piwa nie było możliwości przyznawania upustów na sprzedaż kolejnej butelki alkoholu.
(ISBnews)