Czy nowe możliwości usprawniające szczepienia przełożą się na wyszczepialność?

Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny szczepi się przeciwko grypie

W obecnym sezonie, w ciągu miesiąca od wprowadzenia szczepionek przeciwko grypie, zaszczepiono już ponad 600 tys. osób. 1 października to Ogólnopolski Dzień Profilaktyki Grypy.

„Cieszę się, ze miałem możliwość się zaszczepić w tym ważnym dniu i liczę na to, że równocześnie zachęciłem do tego innych. Korzystajmy z możliwości jakie mamy i zabezpieczmy siebie oraz naszych bliskich” – komentuje Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny.

Grypa sezonowa, poza podstawowymi objawami typu kaszel, gorączka, dreszcze, bóle mięśni czy złe samopoczucie, może doprowadzić do poważnych powikłań oraz hospitalizacji. Do najpoważniejszych powikłań zaliczają się zapalenie płuc, mięśnia sercowego, czy opon mózgowych. W najgorszym wypadku zachorowanie może zakończyć się zgonem. Trzeba również zaznaczyć, że na ciężki przebieg choroby i wymienione powikłania najbardziej narażone są dzieci poniżej 2 roku życia, dorośli w wieku 65 lat lub starsi, kobiety w ciąży oraz osoby przewlekle chore.

Odporność po zaszczepieniu się przeciw grypie powstaje zazwyczaj po ok. 2-3 tygodniach. Z tego względu najlepszym momentem na zaszczepienie się jest okres od września do listopada. Jeśli nie uda się wykonać szczepienia w tym przedziale czasowym, można je przyjąć w całym okresie zachorowań na grypę, czyli od listopada do końca marca. Jedno szczepienie zapewnia ochronę zwykle na cały sezon grypowy.

„Każde zaszczepienie to krok w stronę ochrony siebie i innych. Szczepionki są bezpieczne, a ryzyko poważnych powikłań z powodu grypy jest realne, zwłaszcza u osób starszych i z osłabionym układem odpornościowym. Warto zrobić to jak najszybciej, aby odporność zdążyła się wykreować. Mamy ponad 600 tys. osób zaszczepionych, to dobra informacja, ale liczba zaszczepionych osób jest niewystarczająca” – podkreśla prof. Adam Antczak, przewodniczący Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że każdego roku na grypę choruje 10% dorosłej populacji i nawet 30% dzieci. W przypadku szczepień przeciw grypie skuteczność u dzieci wynosi 60-90%, w tym redukuje częstotliwość występowania objawów grypopodobnych aż o 84%, a także redukuje zaostrzenia astmy o 20-41%.

Należy pamiętać, że szczepiąc się chronimy nie tylko siebie, ale również osoby z naszego otoczenia. Grypa jest chorobą wirusową i bardzo zakaźną. Szczepienie to inwestycja w zdrowie, nie tylko nasze ale również naszych bliskich. Nie tylko zmniejsza ryzyko zachorowania, ale również minimalizuje ryzyko wystąpienia ciężkich powikłań po przebyciu choroby.

Koadministracja to jedoczesne podawanie kilku szczepionek podczas jednej wizyty. Liczne rekomendacje krajowe i międzynarodowe jednoznacznie wskazują, że jest to bezpieczne i skuteczne. Eksperci zgodnie opiniują, że koadministracja jest korzystniejsza dla pacjenta niż opóźnienie realizacji programu szczepień.

„Wykorzystanie jednej wizyty do podania kilku szczepionek zwiększa szansę na terminowe zaszczepienie pacjenta przeciwko tym wszystkim chorobom, przeciwko którym powinien zostać zaszczepiony, co ma szczególne znaczenie w profilaktyce zakażeń układu oddechowego w populacji dorosłych” – podkreśla prof. Aneta Nitsch-Osuch, Kierownik Zakładu Medycyny Społecznej i Zdrowia Publicznego WUM, członkini Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych.

Różne szczepionki podawane na jednej wizycie powinny być wstrzykiwane oddzielnie i w różne miejsca anatomiczne lub w odległości minimum 3 cm, tak by zminimalizować ryzyko nakładania się odczynów miejscowych.

Istotną zmianą wprowadzoną w ostatnim czasie jest rozszerzenie uprawnień pracowników medycznych. Umożliwiono pielęgniarkom i położnym wystawienie recepty na wszystkie zalecane szczepionki dla osób dorosłych, w tym m. in. na szczepionkę przeciwko grypie, HPV czy też pneumokokom, przyczyniając się do podniesienia poziomu wyszczepialności przeciwko chorobom zakaźnym w Polsce. Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Zdrowia w najbliższym sezonie zostanie wprowadzona recepta farmaceutyczna na produkty immunologiczne, co będzie kolejnym krokiem do wykorzystania potencjału zasobów systemu zdrowia i zwiększenia wyszczepialności.

„Nowe przepisy znacząco zwiększają autonomię pielęgniarek i położnych, umożliwiając im wykonywanie bardziej zaawansowanych procedur medycznych i wykorzystujących ich potencjał w systemie szczepień. To posunięcie ma na celu skrócenie ścieżki pacjenta do profilaktyki i poszerzenia dostępu do szczepień” – podkreśla dr n. o zdr. Karolina Prasek, Dyrektor Działu Rozwoju Pielęgniarstwa i Położnictwa, Medicover.