30 proc. dzieci doznaje urazów zębów

dziecko na fotelu dentysty, uśmiecha się szeroko

Rozmowa z dr n. med. Agnieszką Wal-Adamczak, prezes Polskiej Akademii Stomatologii Dziecięcej

Czy w Polsce rodzice dbają o zęby dzieci już od urodzenia?
Jeśli pytanie dotyczyłoby dużych miast, odpowiedź brzmiałaby: „tak”. Jednak najnowsze ogólnopolskie badania z lat 2016–2020 pokazują przerażające dane: próchnicę ma prawie 40% trzylatków oraz blisko 80% sześciolatków i dzieci wczesnoszkolnych.

„Nie warto dbać o mleczaki, bo i tak wypadną” – wielu z nas wciąż tak myśli?
Tak. Jest to jedno z najbardziej powszechnych i szkodliwych przekonań. Próchnicy nie można lekceważyć – także w przypadku zębów mlecznych. Nieleczona prowadzi do zapaleń i chorób ogólnoustrojowych, takich jak zapalenie wsierdzia, stawów, nerek czy chorób oczu. Może nie tylko wywołać przewlekłe dolegliwości zdrowotne, ale także zagrażać życiu.

Jak więc dbać o zęby najmłodszych?
Profilaktyka zaczyna się od ich codziennego czyszczenia rano i wieczorem. Kluczowy jest wybór pasty. Od lat zalecamy, aby te dla dzieci miały odpowiednią ilość fluoru: 1000 ppm dla najmłodszych i 1450 ppm dla dzieci powyżej 6. roku życia (ppm, czyli parts per milion). Bardzo dobrym wyborem są produkty z fluorkiem cyny: w porównaniu do zwykłych związków fluoru, zastosowanie go w bezpiecznej ilości w połączeniu z jonami cyny daje skuteczną ochronę przeciwpróchnicową. Cieszy nas, że producenci coraz częściej stosują opisy na opakowaniach, bo pozwala to rodzicom wybrać odpowiedni preparat.

Czy szczoteczki elektryczne są dobre dla dzieci?
Oczywiście. Jako stomatolodzy pediatryczni polecamy zwłaszcza te z okrągłą główką, bo skutecznie oczyszczają powierzchnię zębów. Nawet dzieci poniżej 3. roku życia mogą ich używać, jeśli nie boją się wibracji i dźwięków. Przeznaczone dla nich modele szczoteczek są delikatniejsze dla zębów niż te dla dorosłych, wykonują też mniejszą liczbę obrotów i mają mniejsze końcówki. Pamiętajmy jednak, że najlepszą szczoteczką jest ta, której dziecko używa regularnie. Domowa profilaktyka jest fundamentem zdrowych zębów i dziąseł, tylko ona może skutecznie zapobiegać ich chorobom.

Dzieciom przydarzają się też różnego rodzaju urazy zębów…
Niestety tak. Są dwa okresy, w trakcie których do tego dochodzi: przedszkolny, gdy dzieci mają uzębienie mleczne, oraz szkolny, kiedy pojawiają się zęby stałe. Szacujemy, że około 30% dzieci w wieku przedszkolnym doznaje urazów zębów mlecznych, a wśród dzieci z zębami stałymi odsetek ten sięga 33%. Urazy są różne – od drobnych pęknięć po całkowite wybicie. Najczęściej dotyczy to jedynek i dwójek. Obrażenia mogą prowadzić do powikłań, a brak szybkiej pomocy bywa przyczyną trwałych uszkodzeń.

Co się dzieje, gdy wybity zostaje ząb mleczny?
Nie replantujemy go, czyli nie próbujemy umieścić z powrotem w zębodole. Zęby mleczne mają inne właściwości niż stałe – ich korzenie się resorbują, czyli znikają, aby zrobić miejsce dla zębów stałych. Dlatego replantacja zębów mlecznych nie jest ani konieczna, ani wskazana. Mimo tego dziecko powinno trafić do stomatologa, by ocenił on stan innych zębów oraz sprawdził, czy nie doszło do urazów dziąseł lub kości.

Jakie kroki należy podjąć, jeśli doszło do wybicia zęba stałego?
Należy jak najszybciej umieścić go w zębodole. Szybka replantacja, najlepiej w ciągu 15 minut od momentu urazu, daje największe szanse na przyjęcie się zęba. Trzymamy go za koronę, nie dotykając korzenia, ponieważ na jego powierzchni są komórki odpowiedzialne za integrację z kością. Przed włożeniem do zębodołu przepłuczmy ząb płynem fizjologicznym lub mlekiem, co pozwoli zachować delikatne fibroblasty na korzeniu. Po włożeniu zęba prosimy dziecko, by przytrzymało go chusteczką higieniczną i pędzimy do gabinetu stomatologicznego.

Co się dzieje, gdy ząb udało się replantować?
Pacjent otrzymuje szynę stabilizującą, aby zapewnić prawidłowe ustawienie i możliwość integracji zęba z kością. Przez pierwsze dwa tygodnie ważne jest, by dziecko unikało nagryzania tym zębem oraz zrezygnowało z takich nawyków jak obgryzanie paznokci czy długopisu. Zalecamy także lekkie, papkowate posiłki oraz delikatne mycie zębów ultramiękką szczoteczką.

A jeśli nie znajdziemy wybitego zęba?
Brak zęba powoduje brak możliwości rozwoju kości w miejscu jego utraty, co w przyszłości może utrudnić odbudowę ubytku. W takiej sytuacji rozważamy zabieg autotransplantacji, czyli przeniesienia własnego zęba dziecka z innej okolicy jamy ustnej do miejsca utraconego zęba. Najczęściej transplantowanym zębem jest drugi przedtrzonowiec, który można dopasować do miejsca brakującego siekacza. Decyzja o zabiegu podejmowana jest przez zespół specjalistów – chirurga szczękowego, ortodontę oraz stomatologa dziecięcego.

Korona zęba stałego może się też ułamać. Co wtedy?
Dobrze byłoby znaleźć odłamany fragment, zanurzyć go w płynie fizjologicznym lub mleku i pojechać z dzieckiem do dentysty. Daje nam to szansę na ponowne zacementowanie utraconego fragmentu. Jeżeli natomiast mamy do czynienia z urazem klasyfikowanym jako jeden z trzech najczęściej występujących, czyli zwichnięciem czy przemieszczeniem zęba, trzeba od razu jechać do stomatologa.

Czy urazy zębów u dzieci mogą powodować powikłania?
Niestety tak. Najczęstszym z nich jest martwica miazgi. Im szybciej więc wykonamy replantację, tym większa jest szansa, że ząb zachowa żywotność. Jeśli dojdzie do martwicy, konieczne jest leczenie kanałowe, które może być trudniejsze u młodszych pacjentów, zwłaszcza gdy korzeń zęba jest jeszcze w trakcie rozwoju. U dzieci możemy zastosować metody regeneracyjne w ramach nowoczesnego leczenia endodontycznego, jednak jest to skomplikowany proces.

Jak skutecznie zapobiegać urazom zębów?
Podstawową metodą profilaktyki są szyny ochronne boil and bite. Można je kupić w sklepach sportowych i samodzielnie dopasować do kształtu zgryzu. Dla dzieci uprawiających sporty kontaktowe polecamy wykonane na zamówienie w gabinecie stomatologicznym szyny, które dokładnie przylegają do zębów i zapewniają lepszą ochronę. Dla najmłodszych zalecane są także kaski z tzw. gardą, czyli osłoną brody, do używania podczas jazdy na rowerze, rolkach czy hulajnogach.

Gdzie szukać informacji, gdy dziecku przytrafi się coś złego z zębami?
Zachęcam, by korzystać z oficjalnych rzetelnych źródeł. Doskonałe materiały edukacyjne oferuje Międzynarodowe Towarzystwo Traumatologii Zębów (IADT). Polecam szczególnie plakat „Uratuj swój ząb”, który zawiera instrukcje dotyczące pierwszej pomocy. Znajdą go Państwo na stronie iadt.dentaltrauma.org. Pomocna jest także aplikacja mobilna ToothSOS, dostępna w Google Play i App Store, która krok po kroku wskazuje, jak postępować w razie urazu zęba.

Autoryzowany wywiad prasowy przygotowany przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia w związku z prelekcją dr n. med. Agnieszki Wal-Adamczak w trakcie XXIII Ogólnopolskiej Konferencji „Polka w Europie”, zorganizowanej pod hasłem „Medycyna 2024 – leczyć bezpiecznie i efektywnie!”.