Matusiak, PsychoMedic: Konsumpcjonizm w odniesieniu do walentynek słabnie (wideo)

„Myślę, że w święcie zakochanych coraz mniej szukamy konsumpcjonizmu, a coraz więcej bliskości. Skupiamy się na tym, żeby być ze sobą, spędzić czas, a nie na tych upominkach, które możemy sobie podarować. Myślę, że to wiąże się również z wiekiem. Osoby młodsze są bardziej zainteresowane symbolicznym wymiarem tego święta, aniżeli osoby trochę starsze. Te cenią sobie właśnie ten wspólny czas” – tłumaczy Małgorzata Matusiak, psycholog i psychoterapeutka w PsychoMedic.

Walentynki mogą się kojarzyć zarówno pozytywnie jak i negatywnie. Ekspertka podkreśliła, że zależne jest to od sytuacji, w której się znajdujemy. Jeżeli jesteśmy to bardziej, lub mniej formalnym związku, ten dzień może kojarzyć się pozytywnie. Jeżeli jednak nie pozostajemy w relacji, bądź mamy doświadczenia nieudanych relacji, mogą kojarzyć się nam negatywnie.

„Osoby dorosłe nie przywiązują takiej uwagi do tego święta. Natomiast dla osób młodych jest to pewne zagrożenie i mogą odczuwać negatywne emocje. Takie osoby mogą mieć większą tendencję do analizowania, rozpamiętywania trudnych doświadczeń” – dodała.

Jak twierdzi ekspertka, na dojrzałą, dobrą miłość składa się przede wszystkim zaufanie, komunikacja, chęć dzielenia czasu, przestrzeni z drugą osobą, chęć zrozumienia. Zauważa jednak, że nie zawsze wszystko potrafimy zrobić, nie urodziliśmy się wyposażeni we wszystkie umiejętności, nabywamy je na przestrzeni lat. Podkreśliła, że to chęci liczą się najbardziej.

„Jeżeli święto zakochanych nie kojarzy nam się najlepiej, czujemy złość, niechęć, smutek, czy rozdrażnienie i poirytowanie to warto ograniczyć dostęp do mediów społecznościowych, ponieważ tam się stykamy z zalewem słodkości. Odłóżmy telefon, komputer i skierujmy tę uwagę w trochę innym kierunku” – radzi.

rozmawiała: Dominika Ostrowska

 

Kapitał na Zdrowie